fot. Marta Grzybek
Dlaczego zdrowe, zadbane niemowlę lub małe dziecko płacze? Co zrobić, żeby maluch przestał płakać? – rodzicom malutkich, większych i tych całkiem dużych dzieci podpowiada pedagog Alicja Sieklucka.
Łatwiej byłoby wymienić, dlaczego niemowlę nie płacze. Płacze, bo jest: za zimno, za ciepło, za jasno, za ciemno, za głośno, za cicho, za mokro, za ciasno, z głodu, z bólu brzucha. Płacze, bo psoci się mucha, jest zmęczone lub dlatego że chce się bawić, chce usnąć i dlatego że nie chce spać… W ten sposób mogłabym pisać przez cały artykuł, a i tak w wielu przypadkach nie jesteśmy w stanie określić przyczyn płaczu dziecka.
Płacze? A może raczej wrzeszczy tak, że nie może złapać tchu? Rodzicom zdaje się, że to trwa w nieskończoność. Czują się winni, ponieważ nie wiedzą dlaczego i nie potrafią pomóc. Jest to trudna, bolesna sytuacja.
Droga Mamo! Drogi Tato!
Jesteśmy różni, pod względem płaczu również. Niektóre dzieci łatwiej uspokoić, inne trudniej. Niektóre są bardziej wrzaskliwe, inne płaczliwe. Dlatego należałoby chyba zadać inne pytanie:
co zrobić, żeby dziecko nie płakało? Z pewnością pediatra lub przyjaciółka podsunie Ci kilka rozwiązań.
Z własnego doświadczenia mogę podpowiedzieć:
- Nie ignoruj tego płaczu. Małe dziecko uczy się behawioralnie. Dlatego musi wiedzieć, że opiekujesz się nim nie tylko wtedy – gdy płacze, ale również wtedy – gdy bawi się grzechotką, gdy gaworzy. Zwróć uwagę, w jakich sytuacjach zajmujesz się dzieckiem. Będzie płakało, bo nauczy się, że wtedy jesteś, że ktoś się nim wtedy zajmuje. Niemowlę nie umie mówić – płacz to jego sposób komunikacji.
- Noś na rękach – dziecko chce czuć obecność i bliskość matki. Dlatego taką furorę zrobiły nosidełka i chusty. Dziecko jest wtedy spokojniejsze. Nowe bodźce zewnętrzne nie są tak niepokojące, gdy dziecko czuje ciało matki – jej dotyk, oddech, bicie serca.
- Włącz spokojną muzykę o rytmicznych dźwiękach. Niektóre dzieci lubią szum ulicy czy jednostajny warkot pralki.
Co z nami – rodzicami? Z naszymi uczuciami i potrzebami? Niedospani i zmęczeni szukamy chwili spokoju. Co robić?
- Dziecko nie płacze przeciw Tobie. Płacze, ponieważ ciągle chce być z Tobą. Ciesz się, bo to szybko minie i nie będzie Ci nawet chciało powiedzieć, gdzie jest;)
- Jeżeli możesz, pozwól innym też zająć się dzieckiem. Częstym błędem mam jest zaborczość w opiece. Uważają, że zrobią wszystko przy dziecku najlepiej. Nie podważam tego, ale dla własnego dobra i nabrania dystansu odpuść mamo trochę. Widuję w przedszkolu oraz szkole nadopiekuńcze matki. Obserwuję potem tego konsekwencje. Dziecko potrzebuje różnych ludzi. Szczególnie pozwól, a wręcz domagaj się, by opiekę na równi z Tobą miał ojciec. Jego zachowanie, reakcje mają ogromny wpływ nie tylko na rozwój dziecka, ale również na tworzenie wzajemnej więzi – jest ona nie do przecenienia.
- Jeżeli płacz dziecka wyprowadzi Cię z równowagi, połóż je w bezpiecznym miejscu i odejdź, by się uspokoić. Nie ma możliwości, żeby zdenerwowany opiekun uspokoił dziecko. Niezależnie od tego, czy będzie ono małe czy duże.
- Ludzie płaczą – taka jest nasza natura. Płaczemy ze stresu, gdy czujemy się przygnębieni, gdy dzieje się nam krzywda, ze wzruszenia… To normalne. Niektórzy płaczą więcej od innych – zależy to od osobowości.
Zrozum płacz starszego dziecka:
- Nie karć go za to, że płacze. Dotyczy to w równej mierze dziewczynek, jak i chłopców. To tak jakbyś zabraniała się śmiać. Niech wyraża swoje uczucia. Tłumione emocje odkładają się w organizmie. Jest wiele chorób pochodzenia somatycznego. Ważna jest forma wyrażania uczuć i panowanie nad gniewem.
- Spytaj, co jest powodem.
- Nie oceniaj, po prostu wysłuchaj.
- Powiedz, że rozumiesz.
- Nie śmiej się z dziecka, gdy płacze. Poczuje się lekceważone, nie będzie miało jasnej sytuacji, czy jego uczucia są adekwatne i czy są ważne dla Ciebie.
- Jeżeli uważasz, że płacz jest orężem w walce z Tobą (dzieci wykorzystują często tę „broń” przeciw rodzicom) to powiedz o tym.
Na koniec kilka pytań do samodzielnego rachunku sumienia:
-
Kiedy płaczesz, w jakich sytuacjach?
-
Co chciałabyś, żeby wtedy zrobiła najbliższa Ci osoba?
-
Czy chciałabyś być swoim dzieckiem?