Zanim weźmiecie do rąk siekiery i zaczniecie usuwać drzewa z własnej posesji, sprawdźcie, czy nie będzie Was to słono kosztować. Nasza specjalista ds. ochrony środowiska Iwona Sławek wytłumaczy, kiedy zabawa w drwala nie popłaca i co należy zrobić, aby otrzymać pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów.
fot. Iwona Sławek
fot. Iwona Sławek
fot. Iwona Sławek
Zdarza się, że na naszej posesji rośnie drzewo lub krzew, który staję się żywą przeszkodą na drodze planów architektonicznych, czy to podczas zmiany ogrodzenia czy np. w rozbudowie. Czasem problem pojawia się w chwili zbyt dużego rozrostu roślin. Wydawać by się mogło, iż rozwiązanie jest proste: moja posiadłość – moje decyzje. Jeśli przeszkadza, to przytnę lub wytnę i „po sprawie”. Niestety, nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, że wcielenie się w rolę drwala może nam przynieść więcej szkody niż pożytku. Niektóre drzewa lub krzewy możemy usunąć tylko po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia wójta, burmistrza lub prezydenta, a w przypadku nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków po zezwoleniu wydanym przez wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Takowego dokumentu nie wymagają drzewa i krzewy:
- owocowe
- których wiek nie przekroczył 5 lat
- sadzone na plantacjach
- będące przeszkodą lotniczą
- w lasach – kwestie z nimi związane regulowane są przez odrębne przepisy
Od czego zacząć?Gdy posiadamy na swojej posesji zieloną przeszkodę kwalifikującą się na wycinkę, musimy wypełnić i wystosować (nieodpłatnie) wniosek do właściwego urzędu. Jeśli nasz urząd nie posiada gotowego formularza, musimy sami go sporządzić. Powinny znaleźć się w nim takie informacje jak:
- imię, nazwisko, adres albo nazwa i siedziba posiadacza oraz właściciela nieruchomości,
- tytuł prawny do rozporządzania nieruchomością,
- nazwa gatunku drzewa lub krzewu,
- w przypadku drzewa: obwód jego pnia (pni w przypadku rozgałęzień) mierzonego na wysokości 130 cm,
- wielkość powierzchni, z której zostaną usunięte krzewy,
- przeznaczenie terenu, na którym rośnie problemowy obiekt,
- przyczyna i termin zamierzonego usunięcia drzewa lub krzewu.
Wydanie pozwolenia może zostać uzależnione od konieczności przesadzenia drzew/krzewów we wskazane przez urzędnika miejsce lub zastąpienia ich innymi drzewami/krzewami. Dlatego też wydanie owej decyzji odbywa się po wizji lokalnej odpowiednich służb skierowanych przez urząd.
Teoretycznie decyzja powinna zostać wydana
po 30 dniach od wpłynięcia wniosku, ale gdy sprawa jest bardziej złożona, może się do odwlec w czasie o kolejne 30 dni.
Ile to kosztuje?Zazwyczaj pozwolenie na usunięcie drzewa lub krzewu przez osobę fizyczną nie wiąże się z żadnymi opłatami. Jeśli jednak owa wycinka będzie związana z prowadzeniem działalności gospodarczej, to takiej opłaty nie unikniemy.
Opłat nie pobiera się m.in. w przypadku usunięcia drzew i krzewów (zgodnie z Art. 86 ustawy o ochronie przyrody Dz.U. 2009 nr 151 poz. 1220):
- na których usunięcie nie jest wymagane zezwolenie,
- na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie, a wycinka nie jest związana z prowadzeniem działalności gospodarczej,
- które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych,
- które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego, kolejowego albo bezpieczeństwu żeglugi,
- które stanowią przeszkodę w przebudowie dróg publicznych i linii kolejowych,
- które posadzono na nieruchomości zakwalifikowanej wcześniej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele budowlane,
- usuwanych z terenów zieleni komunalnej, parków gminnych, ogrodów działkowych i zadrzewień w związku z zabiegami pielęgnacyjnymi,
- które obumarły lub nie rokują szansy na przeżycie (z przyczyn niezależnych od właściciela posesji, na której to znajdują się przedmiotowe obiekty).
Wysokość opłat uzależniona jest od gatunku i obwodu pnia drzewa, a w przypadku krzewów – od wielkości powierzchni, na której rosną. Jeśli zaś drzewo rozwidla się na wysokości mniejszej niż 130 cm, opłatę za każdy pień liczy się odrębnie! W zasadzie w przypadku drzew
im grubszy konar tym wyższa opłata. Są też miejsca, gdzie usunięcie drzewa lub krzewu będzie się wiązało
z opłatami o 100% wyższymi niż normalnie. Mowa tu o:
- terenach ochrony uzdrowiskowej,
- terenach nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków,
- terenach zieleni miejskiej.
Jak obliczyć dokładnie?Tyle teorii. Jeśli chcemy przekonać się, ile wyniesie rzeczywista opłata, odsyłam do
kalkulatora – "wycinka drzew".
Czy muszę płacić?
Czasem zdarza się, że pomimo naliczenia opłaty za usunięcie drzewa lub krzewu, nie trzeba jej uiszczać. Wystarczy zastosować się do zaleceń urzędnika, który może nakazać przesadzenie roślin lub nasadzenie w ich miejsce nowych. Jeżeli przesadzone albo posadzone w zamian drzewa czy krzewy będą się dobrze rozwijały, to po upływie 3 lat opłata podlega umorzeniu. Tak samo dzieje się w przypadku, gdy ulęgną one zniszczeniu z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości (np. zostaną zniszczone przez burzę).
A jeśli usunę…. bez zezwolenia?Osoby, które z jakiś przyczyn nie chcą czekać na decyzją i sami usuwają „rosnący, zielony problem”, muszą liczyć się z tym, że czyn ten podlega karze grzywny. Grzywna może zostać naliczona w każdej chwili, aż do momentu gdy minie 5 lat od wspomnianej samowoli. Karalne jest nie tylko wycięcie drzewa przy samej ziemi, ale także pozbawienie go całkowicie gałęzi i pozostawienie samego pnia.
Za zniszczenie lub usunięcie roślin bez wymaganej zgody płaci się karę pieniężną w wysokości trzykrotnie (!) większej niż wyniosłaby opłata przy zezwoleniu na ich wycinkę. Kara nie ominie również osób, które pozbędą się „dowodu zbrodni” nielegalnego usunięcia roślin. Jeżeli ustalenie obwodu lub gatunku zniszczonego drzewa jest niemożliwe, ponieważ:
- wykarczowano pień, brakuje kłody - wówczas dane do wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej ustala się na podstawie informacji zebranych w toku postępowania administracyjnego, powiększając ją o 50 %;
- pozostał pień, ale brakuje kłody – wówczas obwód do wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej ustala się, przyjmując najmniejszy promień pnia i pomniejszając wyliczony obwód o 10 %.
Grzywna czeka również na osoby, które:
- zniszczyły teren zieleni, drzew lub krzewów poprzez niewłaściwe wykonywanie robót ziemnych lub wykorzystały do tego celu sprzęt mechaniczny, urządzenia techniczne czy też zastosowały środki chemiczne mające zaszkodzić roślinności,
- zniszczyły drzewa, krzewy lub tereny zieleni poprzez niewłaściwe wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych.
Naliczoną karę należy uiścić
w ciągu 14 dni od dnia, w którym podjęto ostateczną decyzję o wysokości kary. Każdy dzień zwłoki to dodatkowe odsetki. Wyjątkowo zapłata może ulec odroczeniu na okres 3 lat, a nawet zostać
całkowicie umorzona, jeśli właściciel doprowadzi do odtworzenia zniszczonej korony drzewa lub krzewu.
Czy nam się to podoba czy nie – przepisy prawa polskiego regulują kwestie związane z usuwaniem drzew i krzewów z naszej posesji. Często sami sobie szkodzimy, nie przestrzegając ich. Próbujemy „po cichu” pozbyć się jakiegoś drzewa z naszego ogrodu, a usunięcie jego wymaga tylko zezwolenia bez wnoszenia opłaty. Zazwyczaj źródłem powyższych problemów jest brak wiedzy na temat wycinki. Mam nadzieję, że ten artykuł rozwieje wiele wątpliwości.
Źródło: Obwieszczenia: Dz.U. 2009 nr 151 poz. 1220 oraz M.P. 2009 nr 69 poz. 894.