CO ROBIĆ ŻEBY DZIECI JADŁY, ŻEBY JEDZENIE NIE BYŁO KOSZMAREM DLA DZIECI I DLA DOROSŁYCH?- to pytanie nurtowało mnie od lat, ale poradzilismy sobie:d Pod spodem rady psycholog Marii Lehman i propozycje potraw, które znalazłam na flickrze mam nadzieję, że się przyda!
Porady MariI Lehman, psycholog
1.Obserwuj swoje dziecko:
Każdy człowiek rośnie i rozwija się we własnym rytmie. Dziecko to też człowiek, tylko jeszcze mały, ma własny rytm jedzenia, spania, własny smak, jedno ma większy apetyt rano, drugie później. Szanuj rytm twojego dziecka, dostosuj się do niego.
2.Chwal go za zjedzenie jakiejkolwiek ilości jedzenia:
"Wspaniale, zjadłeś aż pół talerza zupy"
zamiast:
"Jesteś okropny, zjadłeś tylko pół talerza zupy"
3.Pozwól dziecku zdecydować ile potrawy ma na talerzu, nakładaj mniej niż więcej, lub pozwól samemu nałożyć na talerz.
4.Pozwól dziecku decydować co chce jeść, szanuj jego wybór bez komentarza:
"Co za dziecko, je tylko ser!"
5.Pozwól małemu dziecku jeść rękami, jeżeli chce wziąć w rękę kotleta, marchewkę, niech to zrobi. Nie przegap momentu kiedy samo sięga po łyżkę.
6.Pozwalaj dziecku na pomoc przy przygotowywaniu posiłków.
7.Uśmiechaj się w trakcie posiłku. Jedzenie jest przyjemnością.
8.Ogranicz przekąski i słodycze między posiłkami.