Pochwalę się Wam moimi mrożonkami. Pochodzą z naszego ogrodu jak i ze sklepu.
Czerwone porzeczki. Pochodzą z ogrodu. Zamroziłam sobie 2 kg.
Jagody. Kupione w naszym osiedlowym sklepiku. Kupiłam 4 kg większość mrożę. Część zasypę cukrem.
A tutaj mam 8 kg truskawek:)
Świeżymrożony koperek, który pachnie jak dopiero co zerwany z pola.
Nać pietruszki, pora i selera:)
Myślę, że na kolejne owoce i warzywa przyjdzie też pora... Tylko w zamrażarce coraz to mniej miejsca....