Co robicie z ostatkami wędlin i kiełbas jak zostaną Wam w lodówce i nikt nie ma już na nie ochoty?
Mnie szkoda wyrzucać... Mieszkam w bloku, nie mam pieska, który podejrzewam, że nie pogardziłby wędlinką więc zawsze staram się jakoś takie resztki wykorzystać. Najlepsze do tego są dania jednogarnkowe. Teraz gdy jest sezon na cukinię bardzo często ją przyrządzałam na ciepło tzw Leczo.
Na oliwie podsmażam dwie duże cebule. Dodaję pokrojone w kostkę wędliny, kiełbasę.
Gdy się podsmażą dodaję pokrojoną paprykę. Następnie wyparzone i obrane ze skórki pomidory. Wszystko się dusi około 20 min.
Pod koniec dodaję pokrojoną w kostkę cukinię (bez skórki i ziaren). Duszę jeszcze 20 min.Nie dolewam wody. Doprawiam do smaku.
W szystkie warzywa dodane w tej kolejności zachowują smak i chrupkość.
U nas wszyscy bardzo lubimu to danie. Jest bardzo smaczne i zdrowe:)