Często gotuję więcej makaronu, ryżu, soczewicy i innych ziaren. Albo chcę, żeby wystarczyło na 2 dni, albo nie chcę, żeby brakło. Zazwyczaj nam zostaje, a ja wcale się nie martwię. Wszelkie ziarna wspaniale komponują się z warzywami. Ponieważ dbam, żeby tych ostatnich było pod dostatkiem, to zawsze znajdę coś, co pasuje do resztek z obiadu i robię super sałatkę.

Dziś została nam quinoa, tak więc zapraszam na sałatkę "na winie"- co się nawinie, to do sałatki:)

1 szkl. ugotowanej quinoa (u mnie resztka z obiadu)

1 mała cukinia- poszatkowana

1 cebula poszatkowana, wrzucona do cukinii i nasolona solą himalajską (nie za dużo) po 10 minutach odciskamy

4 łyżki UWAGA! cudownych bogatych w aminokwasy, Omega 3 i wiele innych NASION KONOPI

1 czerwona papryka pokrojona  w kostkę

2 pomidory pokrojone w ósemki

wszystko mieszamy, polewamy olejem z konopii, orzechów włoskich lub innym, możemy doprawić odrobiną cytryny

Gotowa bomba witaminowo-mineralno-aminokwasowa!