Z dwufazowym płynem do demakijażu nie rozstaję się już od półtorej roku. Spisuje się znakomicie! Nie podrażnia, nie szczypie, delikatnie pielęgnuje wrażliwą i suchą skórę.
Do jego wykonania potrzebujecie:
- ok. 24 ml hydrolatu
- o. 17 ml jakiegokolwiek oleju
- ok. 2 ml oleju rycynowego
Nigdy nie lubiłam stosować mleczka do demakijażu, bo pozostawiało na skórze uczucie ciężkości, lepkości, a w dodatku należy po nich oczyszczać twarz - uważam, że nie ma potrzeby stosowania tak wielu różnych produktów na cerę. Doskonałym rozwiązaniem są płyny micelarne, które prócz oczyszczania dziłają na skórę tonizująco. Niestety czasami nawet płyn micelarny powodował u mnie uczucie ściągnięcia i szczypania skóry.
Płyn dwufazowy nie powoduje takich objawów, a dzięki zawartości hydrolatu także ma działanie tonizujące.
Dwufazowy płyn do demakijażu jest odpowiedni do demakijażu oczu, ust i twarzy. Doskonale nawilży cerę suchą i wrażliwą. Jego wykonanie zajmuje kilka sekund, a sam płyn składa się z trzech produktów:
-
hydrolatu (do pielęgnacji oczu doskonale nadaje się hydrolat z bławatka. Lubię używać hydrolatu z róży, ponieważ doskonale nawilża i ma działanie antyoksydacyjne); podobno hydrolat można zastąpić wodą źródlaną, ale nie próbowałam tego rozwiązania. Hydrolat tonizuje, koi i nawilża, więc nie zrezygnowałabym z niego. Myślę, że można użyć naparu, ale wówczas trwałość powstałego kosmetyku wyniesie zaledwie kilka dni.
Hydrolat z róży ma działanie regenerujące, kojące, przeciwzapalne. Przeznaczony jest do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i dojrzałej.
-
oleju (oliwy z oliwek, oleju ze słodkich migdałów - ja tym razem użyłam
jojoby, ponieważ w okresie grzewczym moja skóra niestety się odwadnia, więc zdecydowałam użyć bardziej odżywczego oleju)
-
oleju rycynowego o właściwościach oczyszczających. Olej ten doskonale spisze się do demakijażu oczu, ponieważ zamyka łuski włosów, przyciemnia je i wzmacnia, a także stymuluje ich wzrost.
Wzbogaciłam swój płyn kilkoma mililitrami płynnego
kalogenu.
Wykonanie płynu jest niezwykle proste. Wystarczy wlać składniki do jednej buteleczki :)
Poniżej prezentuję swój płyn dwufazowy oraz to, jak prezentuje się po zmieszaniu.