|
użytkownik portalu
|
|
A teraz coś dla ekoKucharek, które nie wiedzą co zrobić z resztkami z wczorajszego obiadu. Zostały Wam ziemniaki, kotlet schabowy lub mielony? I co z tym zrobić.
Ano KOTLETY ZIEMNIACZANE. U mnie jest taka zasada, nie wyrzucamy dobrego jedzenia. Zawsze można coś jeszcze wymodzić nowego, tak by domownicy z chęcią zjedli nowe danie niekoniecznie domyślając się, że to składniki z wczorajszego obiadu.
Składniki:
- ugotowane, poduszone ziemniaki
- pokrojony w kostkę kotlet schabowy lub mielony
- sól, pieprz, zioła do smaku (ja dodaję bazylię)
- 1 jajko
- starty żółty ser (u mnie edam lub gouda)
- trochę mąki
- bułka tarta na panierkę
Wszystkie składniki wymieszać. Dodać mąki tyle, by ciasto za mocno nie kleiło się do rąk. Formować płaskie kotlety i „maczać” z obu stron w bułce tartej (w samej bułce, bez dodatkowego jajka). Smażymy na rozgrzanym oleju na rumiano i gotowe.
W wersji dla wegetarian zamiast mięsa (zresztą nie zawsze zostaje) dodaję wcześniej podsmażoną cebulkę z pieczarkami. Też pyszne.
Tak przygotowane kotlety podajemy z surówką lub sosem czosnkowym.