|
użytkownik portalu
|
|
Dziś trochę o naszym oszczędzaniu ENERGII. Jak każdy wie, ma to ogromny wpływ na otaczającą nas przyrodę, a globalnie na klimat. Nie tylko wielkie firmy mają wpływ na zużytą energię, my też razem ze swoją rodziną możemy na to wpływać swoimi codziennymi czynnościami.
ENERGIA ELEKTRYCZNA
Przy zakupie pralki, lodówki i piekarnika elektrycznego jednym z elementów wpływających na nasz wybór był symbol oznaczający zużycie energii. Wybraliśmy sprzęty typu A. Teraz można kupić AGD nawet w wyższej klasie „A++”. Taki sprzęt nie tylko zmniejsza zużycie energii elektryczne, ale również rachunki za prąd.
Aby lodówka nie zużywała dodatkowego prądu, odmrażam zamrażarkę regularnie, ponieważ gruba warstwa lodu powoduje częstsze włączanie się chłodzenia.
Dalej: nigdy nie zostawiam przycisków stand-by włączonych, gdy dany sprzęt jest nieużywany (dotyczy to przede wszystkim telewizora, wieży i listwy zasilającej komputera). Jedyny szkopuł obecnie, to moja Mała lubiąca włączać te różne światełka. Ciągle muszę za nią chodzić i wyłączać, bo zakazy nie skutkują. Na pewno też nie zostawiamy ładowarki do telefonu w kontakcie, gdy się nic nie ładuje.
No i chyba jedno z ważniejszych przedsięwzięć. Stosujemy tylko żarówki energooszczędne. Nawet w garażu taką mamy. Nie są to na razie żarówki najnowsze typu LED, ale za pewne na takie przejdziemy, gdy obecne się już zużyją.
GAZ
Aby zmniejszyć zużycie gazu (my używamy jedynie do kuchenki gazowej) gotuje na małym gazie i stosuje odpowiednie pokrywki.
WODA
Oszczędność wody polega u nas na braniu prysznica zamiast kąpieli. A Małą kąpiemy nadal w małej wanience, bo nie trzeba wtedy lać dużo wody. Na pewno też ani ja, ani mój mąż nie myjemy zębów przy odkręconym kurku z wodą. W ogóle ktoś tak jeszcze robi?
Wiem też, że duże oszczędności przyniósłby zakup zmywarki, ale jak na razie nie mamy na nią ani miejsca, ani funduszy. Więc myjemy ręcznie, ale ze względu na to, że mam zlewozmywak dwukomorowy, napuszczam wodę do jednej komory i myję wszystkie naczynia. Pod bieżącą wodą odbywa się jedynie płukanie.
Dużo wody zużywamy na pewno też na pranie ubrań. Staram się nie włączać pralki, gdy nie mam pełnego bębna. Jeśli jednak brudnej bielizny jest mniej, wtedy włączam specjalny program dostosowany na 1/2 lub 1/3 wypełnienie.
Myślę, że w każdym ekoDomu próbuje się oszczędzić energię, co przyczyni się to choć trochę do mniejszej emisję CO2, a przy okazji możemy też oszczędzić na naszym budżecie.