|
użytkownik portalu
|
|
Cukier i jego zastępcy
19.05.2012
Choć to cukier jest trującą pochodną naturalnej słodyczy roślinnej, dzisiaj wygląda na to, że to on stanowi odnośnik wszystkich „substancji słodzących”. Na dodatek trudno go po prostu zignorować, bo istnieje w większości gotowych produktów supermarketowych. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy odkryłam cukier w owocowych słoiczkach dla niemowląt czy konserwowych warzywach! Trzeba mieć oczy dookoła głowy i czytać skład wszędzie gdzie tylko jest opisany.
Na temat chemicznych słodzików (przede wszystkim aspartam, cyklaminiany) nie będę się produkować. Są toksyczne i koniec, a z gum do żucia i napojów je zawierających trzeba zrezygnować. W razie silnego uwielbienia znajdzie się zastępstwo w sklepach ekologicznych.
Glukoza, fruktoza i dekstroza są dużo lepszą opcją. Są to cukry proste występujące w owocach i organizm nie musi ich w ogóle trawić. Wchłania je bezpośrednio z jelita do krwi i odżywia nimi komórki ciała. Ale nie przesadzajmy z ich używaniem: jako, że w sprzedaży są to produkty fabryczne, rafinowane, padają na nie coraz to nowsze chorobotwórcze podejrzenia. To już nie nowość, że produkt „identyczny z naturalnym” zachowuje się w organizmie zupełnie inaczej niż ten oryginalny.
Syrop glukozowo-fruktozowy otrzymywany ze skrobi kukurydzianej to jak się okazuje już coś zupełnie innego. Mimo swojej uspokajającej nazwy jest równie niezdrowy jak cukier, a wciska nam się go do soczków i słodkości dla dzieci „bez dodatku cukru”! Należy go równie usilnie unikać.
Nie znalazłam pewnych źródeł dotyczących kolejnego wynalazku - syropu skrobiowego. Czekam na newsy.
Ksylitol jest substancją słodką ale jakże inną od cukrów. Nie sieje mineralnego spustoszenia i niezaprzeczalnie pozytywnie oddziałuje na nasze zęby, jelita, odporność czy gospodarkę cukrową. W dodatku występuje naturalnie w naszym organizmie i tak jak glukoza jest podobno bez problemu rozpoznawany i trawiony. Niestety, po wielkich fanfarach ksylitol podupadł na jakości. Wytwarzany oryginalnie z drewna brzozy jest teraz głównie produkowany z kukurydzy (GMO!) przy pomocy mikroorganizmów drożdżowych (Candida!). Zwracajmy więc szczególną uwagę na jego pochodzenie oraz na to, żeby nie przesadzić z jego ilością – powtórzę jeszcze raz: jako, że w sprzedaży są to produkty fabryczne, rafinowane, padają na nie coraz to nowsze chorobotwórcze podejrzenia.
Stewia zawiera unikalne substancje słodzące – m.in. stewiozydy. Są również diametralnie różne od cukrów i nie mają, wg. wszelkich badań, skutków ubocznych. Podobnie jak ksylitol, stewia pozytywnie wpływa na nasze zęby, jelita i poziom cukru. Dostępne są całe roślinki, suszone liście, koncentrat soku, proszek i tabletki. Spośród nich polecam oczywiście liście i koncentrat (bez konserwantu). Jedynym minusem jest lekko „szpitalny posmak” samej stewii.
Przy wszystkich wynalazkach i nowościach nie zapominajmy o wspaniałych, tradycyjnych wytworach naszej natury: miodzie, syropie klonowym i syropie z agawy. Jeżeli znajdziemy produkty z dobrego źródła, będą one poddane minimalnej lub żadnej obróbce. Zawierają one oczywiście w dużej ilości naturalne cukry, więc nie bardzo nadają się dla cukrzyków, aczkolwiek, co najważniejsze – zawierają witaminy, minerały i inne dodatki pozwalające nam strawić i przyswoić te cukry. Pamiętajmy tylko, żeby nie poddawać ich działaniu wysokiej temperatury, żeby nie stracić cennych substancji.
Polecam dalszą lekturę:
http://www.swiat-zdrowia.pl/diabetologia/artykul/slodkie-jak-cukier-slodziki-w-zastepstwie
http://www.dietetyka.com.pl/content/view/181/250/
http://www.odzywianie.info.pl/Syrop-glukozowo-fruktozowy-kontrowersyjny-dodatek-do-zywnosci.html
http://www.ksylitolzkukurydzy.pl/
Na temat chemicznych słodzików (przede wszystkim aspartam, cyklaminiany) nie będę się produkować. Są toksyczne i koniec, a z gum do żucia i napojów je zawierających trzeba zrezygnować. W razie silnego uwielbienia znajdzie się zastępstwo w sklepach ekologicznych.
Glukoza, fruktoza i dekstroza są dużo lepszą opcją. Są to cukry proste występujące w owocach i organizm nie musi ich w ogóle trawić. Wchłania je bezpośrednio z jelita do krwi i odżywia nimi komórki ciała. Ale nie przesadzajmy z ich używaniem: jako, że w sprzedaży są to produkty fabryczne, rafinowane, padają na nie coraz to nowsze chorobotwórcze podejrzenia. To już nie nowość, że produkt „identyczny z naturalnym” zachowuje się w organizmie zupełnie inaczej niż ten oryginalny.
Syrop glukozowo-fruktozowy otrzymywany ze skrobi kukurydzianej to jak się okazuje już coś zupełnie innego. Mimo swojej uspokajającej nazwy jest równie niezdrowy jak cukier, a wciska nam się go do soczków i słodkości dla dzieci „bez dodatku cukru”! Należy go równie usilnie unikać.
Nie znalazłam pewnych źródeł dotyczących kolejnego wynalazku - syropu skrobiowego. Czekam na newsy.
Ksylitol jest substancją słodką ale jakże inną od cukrów. Nie sieje mineralnego spustoszenia i niezaprzeczalnie pozytywnie oddziałuje na nasze zęby, jelita, odporność czy gospodarkę cukrową. W dodatku występuje naturalnie w naszym organizmie i tak jak glukoza jest podobno bez problemu rozpoznawany i trawiony. Niestety, po wielkich fanfarach ksylitol podupadł na jakości. Wytwarzany oryginalnie z drewna brzozy jest teraz głównie produkowany z kukurydzy (GMO!) przy pomocy mikroorganizmów drożdżowych (Candida!). Zwracajmy więc szczególną uwagę na jego pochodzenie oraz na to, żeby nie przesadzić z jego ilością – powtórzę jeszcze raz: jako, że w sprzedaży są to produkty fabryczne, rafinowane, padają na nie coraz to nowsze chorobotwórcze podejrzenia.
Stewia zawiera unikalne substancje słodzące – m.in. stewiozydy. Są również diametralnie różne od cukrów i nie mają, wg. wszelkich badań, skutków ubocznych. Podobnie jak ksylitol, stewia pozytywnie wpływa na nasze zęby, jelita i poziom cukru. Dostępne są całe roślinki, suszone liście, koncentrat soku, proszek i tabletki. Spośród nich polecam oczywiście liście i koncentrat (bez konserwantu). Jedynym minusem jest lekko „szpitalny posmak” samej stewii.
Przy wszystkich wynalazkach i nowościach nie zapominajmy o wspaniałych, tradycyjnych wytworach naszej natury: miodzie, syropie klonowym i syropie z agawy. Jeżeli znajdziemy produkty z dobrego źródła, będą one poddane minimalnej lub żadnej obróbce. Zawierają one oczywiście w dużej ilości naturalne cukry, więc nie bardzo nadają się dla cukrzyków, aczkolwiek, co najważniejsze – zawierają witaminy, minerały i inne dodatki pozwalające nam strawić i przyswoić te cukry. Pamiętajmy tylko, żeby nie poddawać ich działaniu wysokiej temperatury, żeby nie stracić cennych substancji.
Polecam dalszą lekturę:
http://www.swiat-zdrowia.pl/diabetologia/artykul/slodkie-jak-cukier-slodziki-w-zastepstwie
http://www.dietetyka.com.pl/content/view/181/250/
http://www.odzywianie.info.pl/Syrop-glukozowo-fruktozowy-kontrowersyjny-dodatek-do-zywnosci.html
http://www.ksylitolzkukurydzy.pl/
Dodaj komentarz
Komentarzy: 1
25.06.2013 10:28 - weronkia
Uwaga - miód - choć uwielbiam, jest równie niewskazany jak cukier i syropy przy podejrzeniu pasożytów jelitowych.
Copyright 2010-2024 EKORODZICE.PL