Jedni nazywają go miłosną gruszką, jeszcze inni jajkiem krzewiastym. W stronach z których pochodzę – oberżyną. Jednak to nie o nazwę chodzi, tylko o jego właściwości. Otóż bakłażan jest naturalnym zjadaczem cholesterolu, dlatego warto pamiętać o tym warzywie, pakując rzeczy na rodzinnego grilla.
JAK PRZYGOTOWAĆ?
Posolone krążki (sól jest potrzebna, żeby bakłażan nie pochłaniał oliwy jak gąbka) smażymy na oliwie z oliwek (najlepiej czosnkowej). Na wierzch dajemy gorgonzolę i ozdabiamy konfiturą z borówki. Przekąska jest bardzo szybka w przygotowaniu i smaczna. Równie dobrze smakuje bakłażan z grilla. Kluczem do sukcesu jest tutaj borówkowa konfitura. W przypadku jej braku można się ratować żurawiną. Jest to chyba jedyne danie, które smażę, gdyż faktycznie z patelni bakłażan ma całkiem inny smak. Jestem ciekawa, czy macie podobne spostrzeżenia?
UWAGA! BAKŁAŻANÓW NIE POWINNY SPOŻYWAĆ KOBIETY W CIĄŻY I MAŁE DZIECI!