Szybki przepis dla osób zmagających się ze zaskórnikami. Większość specjalistów mówi, że zaskórniki powinno się usuwać u kosmetyczki. No ale nie zawsze czas nam na to pozwala albo zasobność naszego portfela. A że jestem miłośniczką starych babcinych sposobów, to i na zaskórniki mam swoje sposoby.
Co będzie potrzebne?
- gaza
- siemię lniane (jak w tytule) - czubata łyżka
- połowa szklanką wrzątku.
Wykonanie:
Siemię zalewamy wrzątkiem. Miksturę równomiernie nakładamy na gaziku i przykładamy na miejsce zajęte zaskórnikami, w moim przypadku jest to na przykład nos. Warto taki kompres jeszcze przykryć np. ligniną, aby lepiej się nam to wszystko trzymało na twarzy.I tak relaksujemy się przez 25 minut aż do ściągnięcia kompresu.
Zdjęcie: http://www.freeimages.com/