Słońce coraz częściej pieści nas swoimi promieniami, a to znak, że trzeba zadbać o nasze zdrowie. Wprawdzie nie można jeszcze mówić o upałach, ale jakoś tak mnie naszło, aby zebrać moje sprawdzone "patenty" na upalne dni.
Pijemy i lekko jemy!
- Niby oczywiste i niby każdy wie, a jednak często o tym zapominamy. Przy wysokich temperaturach powinniśmy wypisać 2-3 litry płynów, ponieważ nasz organizm chłodzi się tylko poprzez odparowywanie wody A ile Wy wypijacie? Tylko szczerze.
Woda niegazowaną można pić np. z:
- cytryną
- miętą
- plasterkiem ogórka
- Sprawdzonym sposobem na upalne dni mogą być także herbatki ziołowe, ponieważ nie tylko nas nawadniają, ale też dostarczają nam zdrowych minerałów.
- Dlaczego warto wybierać
ciepłe napoje? Odpowiedź jest bardzo prosta: wysoka temperatura napoju pomoże nam dostosować się do temperatury otoczenia.
- Podczas wysokiej temperatury nasz metabolizm jest wolniejszy, dlatego chybionym wyborem będą potrawy ciężkostrawne, przez które poczujemy się zmęczeni i ospali. Stąd też nasz wybór powinien oscylować wokół potraw lekkostrawnych, jak np. sałatka z warzyw.
Polecam też mój ulubiony orzeźwiający deser, który po raz pierwszy skosztowałam na Sycylii. Domyślacie się, co mam na myśli? Kto pomyślał o granicie, ten trafił w dziesiątkę.
Co będzie potrzebne:
- espresso
- świeży sok wyciśnięty z mandarynek i cytryny
- mięta
- migdały
- jaśmin
Ja przygotowuję swoją granitę na bazie espresso z dodatkiem owoców cytrusowych, mięty, migdałów oraz jaśminu. Sok z mandarynek i cytryny łączymy z espresso oraz pozostałymi składnikami, a następnie mrozimy. W ten sposób powstaje energetyzujący i aromatyczny płynny sorbet.
Zdjęcie: http://www.freeimages.com/