Mam termin na luty. Bardzo chciałabym rodzić w domu z mężem, najlepiej w wodzie. Mamy taki mini basen, ale to pierwsze dziecko i mój ginekolog jest przeciwny tego typu praktykom, choć według badań nie ma żadnych komplikacji. Czy mam szansę jakoś zmienić jego decyzję? Gdzie ten fakt powinnam zgłosić?
Nie jestem także entuzjastą porodów domowych. Jednak właściwe warunki bezpieczeństwa zapewnia szpital z odpowiednim wyposażeniem, personelem etc. "Mały basen" domowy to także nie jest właściwy sprzęt umożliwiający położnej prowadzenie porodu. Mogą sobie Państwo obejrzeć na pewno w internecie porody w wodzie i raczej nie są ro porody w domowych mini basenach.
Sądzę, że lepiej zapewnić "domowe" warunki w szpitalu niż robić szpital z domu. Tym niemniej są położne (rzadziej lekarze) chętne do prowadzenia porodów w domu. Nie będę nikogo doradzał, na pewno w razie potrzeby znajdą Państwo sami. Niestety, możliwe powikłania zniechęcają większość z nas do ryzykowania porodu w domu. Czasem minuty mogą decydować o zdrowiu i życiu dziecka i matki, więc bezpieczniej mieć możliwość natychmiastowego rozwiązania w sali porodowej szpitala. Jeżeli pierwszy poród przebiegnie bez komplikacji, w następnej ciąży łatwiej spróbować w warunkach domowych, jeżeli będą Państwo na taką opcję nalegać.