Dziadkowie i babcie – jakże odmienne są obecne skojarzenia z nimi. Z jednej strony mamy nieśmiertelny obraz staruszków zaszytych w swoim przytulnym mieszkaniu z fotelem bujanym, kotem i robótkami na drutach. Z drugiej osoby, które w końcu podczas emerytury próbują wykorzystać czas wolny aktywnie, podróżując i ucząc się wciąż to nowych rzeczy. Bez względu na to, do której grupy zaliczają się dziadkowie naszych dzieci, wszystkich łączy jedno uczucie – miłość do swoich wnuków.
fot. www.sxc.hu
Dziadkowie chcą jak najlepiej nie tylko dla nich, ale i dla nas. Często chcą nas odciążyć od codziennych obowiązków, zapraszając maluchy do siebie. Osoby starsze cudownie potrafią czerpać przyjemność z przebywania z dziećmi, fantastycznie się nieraz dopełniają. Ta energia, iskierki w oczach i ciekawość świata przeplatają się wtedy z dobrotliwym spojrzeniem, spokojem, wyrozumiałością i doświadczeniem.
Zdarza się jednak, że to doświadczenie objawia się w mało przychylny dla nas sposób.
- Dziadkowie odchowali swoje dzieci, więc sądzą, iż wiedzą, co robić we wszelkich codziennych i kryzysowych sytuacjach, nierzadko pouczając Was lub, co gorsza, po kryjomu przed Wami próbując wychowywać malucha w taki sposób, na jaki się nie zgadzacie. Często słyszę o przemycaniu przez babcie mięska wśród wegetariańskich dzieci bądź pokątne sprzątanie zabawek po malcu, chociaż tyle razy powtarzałaś, że ma się on uczyć samodzielności i odpowiedzialności.
W takim przypadku
najprostsze rozwiązanie jest najlepsze: rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Pokażcie dziadkom, że jesteście dorośli, kompetentni jako rodzice. Doceńcie i bądźcie wdzięczni za wszelką pomoc, jednak postawcie jasno granice. Weźcie pod uwagę fakt, że nadmierne zainteresowanie sprawami wychowywania wnuka nie musi świadczyć, o tym, że Twoi bądź męża rodzice nie ufają Wam. Może po prostu chcą się czuć potrzebni i użyteczni? Nie unikajcie więc sytuacji, kiedy to dziadkowie mają opiekować się wnuczętami.
W relacjach międzypokoleniowych dziecko ma szanse lepiej się rozwijać.
- Przede wszystkim wzmacniają się więzi rodzinne różniące się od tych, które opierają się na relacji rodzic – dziecko.
- Osoby starsze obcując z dziećmi w niewymuszony, naturalny sposób zazwyczaj potrafią przekazać maluchowi tradycje, zasady etyczno-moralne, dają poczucie miłości i bliskości.
- Stają się w pewien sposób bohaterami, przekaźnikami jakiejś odległej wiedzy, której nie posiadają rodzice.