Zimne okłady powodują ograniczenie wydzielania mleka w miejscu przyłożenia – w całej piersi czy we fragmencie. Stosuj je zawsze po karmieniu.
Takie okłady należy trzymać około 20 minut, może to być mrożonka o obłych kształtach albo mokra pieluszka schłodzona w zamrażalniku.
Polecanym sposobem są właśnie okłady z liści białej kapusty – należy je roztłuc tłuczkiem i schłodzić w zamrażarce. Sok z kapusty działa ściągająco, przeciwzapalnie i łagodnie hamuje laktację.
Ciepłe okłady
Mają zastosowanie, gdy zależy ci na ułatwieniu wypływu mleka z piersi. I dlatego sięgniesz po nie również przy opisanych wyżej komplikacjach, ale będziesz stosować je przed karmieniem.
W zapaleniu piersi ciepłe okłady nie zawsze dają dobry efekt, możesz czuć duży dyskomfort – musisz wtedy zadecydować, czy dalej je stosować czy nie. Bezpośrednio po zastosowaniu ciepłego okładu możesz odciągnąć niewielką ilość pokarmu (kilka ml), aby ułatwić dziecku uchwycenie nabrzmiałej piersi.
Okłady rozgrzewające pierś warto zastosować również wtedy, gdy masz zamiar odciągać pokarm w celu nagromadzenia zapasów dla dziecka. Zrób to chwilę przed przystąpieniem do odciągania.
W aptece można kupić specjalne kompresy żelowe na piersi, które dość długo utrzymują zimno. Zaletą ich jest to, że pozostają suche przez cały czas stosowania i można je wykorzystać również do ciepłych okładów. Wadą ich jest cena – trzeba za nie zapłacić więcej niż stosując wyłącznie domowe sposoby. Można je jednak wielokrotnie wykorzystywać i przydadzą się, gdy trochę już starsze dziecko nabije guza czy stłucze kolano. |
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.