Mam kłopot z pokarmem. Karmię już około trzech miesięcy, ale niedawno
mój Karolek zachorował i spędziłyśmy dwa tygodnie w szpitalu. Po
powrocie do domu ilość pokarmu znacznie mi się zmniejszyła, tak że
dziecko płacze przy pustej piersi. Czy jest jakiś sprawdzony sposób na
pobudzenie laktacji?
fot. www.sxc.hu
Pobyt w szpitalu jest sytuacją stresującą zarówno dla dziecka, jak i matki. Niestety, może to się odbić na produkcji pokarmu: adrenalina jest antagonistą oksytocyny. Gdy kobieta bardzo się denerwuje, może to hamować wypływ pokarmu. Jeżeli taka "nerwówka" trwa dłużej, może również spowodować zmniejszenie produkcji pokarmu. Dlatego ważne, aby szybko podjąć odpowiednie działania, dzięki którym można temu zaradzić. Najważniejsza jest praca z piersiami, czyli ich częste pobudzanie.
- Dobrze jest przystawiać malucha nie rzadziej niż co 2-2,5 godz. Podczas każdego karmienia przystawiać dziecko do obydwu piersi.
- Następnie jeszcze dodatkowo użyć laktatora (najlepiej elektrycznego), odciągać po każdym karmieniu po 10-15 min z każdej piersi. Uwaga: należy to robić tak długo, nawet jeżeli w tym czasie nie poleci ani jedna kropelka pokarmu.
W ten sposób organizm otrzymuje informację, że musi zwiększyć produkcję pokarmu. Efekt pojawia się zwykle po 2-4 dniach - ilość pokarmu stopniowo zacznie się zwiększać.
Oprócz pobudzania piersi przydają się też
herbatki ziołowe. Mają one jednak tylko działanie wspomagające, samo picie herbatek bez pobudzania piersi nie przyniesie żadnego efektu.
Oprócz picia mam powinna również
odpowiednio się odżywiać, jakakolwiek dieta niedoborowa może również przyczynić się do zmniejszenia ilości pokarmu (przy zachowaniu jego odpowiedniej jakości). Kobieta karmiąca nie powinna ze swojej diety wykluczać jakichkolwiek produktów bez specjalnych wskazań.
Podobnie
niekorzystnie na laktację może działać:
- przeciążenie obowiązkami domowymi,
- chroniczne niewyspanie,
- zbyt duże ilości kofeiny czy teiny (czarna kawa, herbata, również zielona i czerwona). A dodatkowo dziecko po nich może być bardziej pobudzone i niewyspane, czyli po prostu może więcej płakać.
Ponieważ ssanie jest dla maluszka uspokajające, więc stąd może się wziąć częste domaganie się piersi. Zresztą powody płaczu dziecka są bardzo różne - nie tylko głód. Po powrocie do domu ze szpitala dziecko po prostu może w ten sposób odreagowywać to, co tam przeżyło. Warto zadbać o zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa: często nosić (np. w chuście), przytulać, kołysać i masować (jeżeli to lubi) - nie tylko wtedy, gdy domaga się tego płaczem.
Jeżeli mama bardzo się niepokoi, dla uspokojenia można również zważyć dziecko. W ciągu:
- pierwszych 3 miesięcy maluszek powinien przybierać na wadzie nie mniej niż 113-142 gramy tygodniowo,
- w 4-6 miesiącu co najmniej 85-113 gramy na tydzień.