Pięknie pachnący lawendą ocet stosuje się głównie po kąpieli do nacierania całego ciała. Oprócz właściwości uspokajających, odprężających i poprawiających nastrój to także idealny kosmetyk poprawiający jakość snu...
fot. ocet do ciała
Zanim zaczniesz przygotowywać ocet lawendowy do ciała...
Wszystkie sprzęty i pojemniki należy uprzednio wyparzyć wrzątkiem i porządnie umyć ręce lub założyć jednorazowe rękawiczki gumowe. Dzięki zachowaniu odpowiedniej higieny przy wyrobie kosmetyków naturalnych można znacznie przedłużyć ich trwałość. Warto więc poświęcić te parę minut.
Przygotuj:
- 1 łyżka stołowa suszonych kwiatów lawendy,
- 250 ml naturalnego octu owocowego (Uwaga! Należy patrzeć na etykiety, bo często spotyka się podróby lub octy silnie konserwowane siarką),
- 50 ml wody różanej (hydrolat),
- 10 ml alkoholu 70% (można zrobić ze spirytusu i wody destylowanej: bierze się ok. 7 części spirytusu i 3 części wody destylowanej), czasem stosuję zwykłą, czystą wódkę,
- 3 ml olejku lawendowego (40 kropel to ok. 1 ml),
- dobrze zamykane naczynie najlepiej z szerokim wlewem do wyrobu wyciągu octowego (może być duży słoik typu weka),
- łyżka stołowa,
- małe naczynko, probówka do rozpuszczenia olejku w alkoholu,
- lejek,
- filtr papierowy do kawy,
- miarka,
- butelka z ciemnego szkła do przechowywania gotowego octu (o niej wspomnę na samym końcu ;))
DIY – Jak wykonać aromatyczny ocet lawendowy do ciała?
- Kwiatki lawendy wsypujemy do uprzednio przygotowanego, dobrze zamykanego naczynia, zalewamy octem owocowym i odstawiamy na min. dwa tygodnie w ciepłe, nasłonecznione miejsce. Co jakiś czas wstrząsamy.
- Po danym czasie odcedzamy ocet mocno wyciskając zioła i uzyskaną ciecz filtrujemy przez papierowy lejek do kawy. Dodajemy wodę różaną. Porcję olejku lawendowego rozpuszczamy najpierw w alkoholu i dopiero po wymieszaniu dodajemy do pozostałej mieszaniny.
- Wszystko razem zlewamy na bieżąco do butelki z ciemnego szkła i na koniec kilkakrotnie mocno wstrząsamy. Gotowe!
fot. Kosmetyki DIY
Dlaczego warto używać octu do ciała?
Ocet lawendowy do ciała wykazuje działanie odświeżające, lekko ściągające skórę i zmniejszające pory. Wielką zaletą octu jest sprzyjanie szybkiej regeneracji kwasowego odczynu skóry po kąpieli, dzięki czemu nasza skóra jest mniej skłonna do wysuszania się, podrażnień i zakażeń (w tym wyprysków i wągrów).
CENNA UWAGA! Jeśli nie macie odpowiedniej butelki na ocet, jak przystało na sprytną kobietę, przy kolejnej wizycie w sklepie zaproponujcie mężowi czy chłopakowi kupno piwa z górnej półki w szklanej butelce z korkiem – w końcu taki mężczyzna zasługuje na to, co najlepsze ;). Po konsumpcji piwa, butelkę umyjcie i potrzymajcie przez noc w wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń i rano zszorujcie etykietę (powinna łatwo zejść). Na koniec wiadomo trzeba ją w środku wyparzyć. Mój mąż był tak wdzięczny za „bezinteresowny i spontaniczny” zakup dobrego piwa, że nazajutrz przygotował mi wspaniałą kąpiel, po której po raz pierwszy użyłam octu swojego wyrobu. Mimo iż butelka wciąż stoi w łazience, on nadal żyje w błogiej nieświadomości :P