W Polsce podczas zajęć bazuje się raczej na psychoterapii i rozmowie terapeutycznej. Muzykoterapia za granicą nastawiona jest głównie na improwizację, wykorzystywane są instrumenty muzyczne melodyczne i niemelodyczne.
Schorzenia, które warto wspomóc kontaktem z muzyką:
Wszystkie walory muzyki sprawiają, że jest ona wspaniałą formą terapii wspomagającej leczenie wielu schorzeń, takich jak:
Terapia połączona z muzyką wskazana jest w zwalczaniu każdej choroby, która rozwija się na tle patogennych przeżyć, a więc przede wszystkim nerwic. Doskonale odnajduje również zastosowanie w stomatologii, onkologii, rehabilitacji, fizjologii oraz ginekologii.
Nie dla wszystkich...
Przeciwwskazaniami do stosowania muzykoterapii mogą być:
Muzykoterapia dla dzieci
Już niemowlę wykazuje zainteresowanie zabawą przy użyciu dźwięczących zabawek, reaguje na źródło dźwięku, zwracając głowę w ich kierunku, uśmiecha się, klaszcze, wykonuje taneczne ruchy, usypia przy kołysance. Zainteresowanie dziecka otaczającymi go odgłosami wzrasta proporcjonalnie z wiekiem. Muzyka odgrywa nieocenioną rolę w psychicznym świecie dziecka, szczególnie chorego. Często ma większe zastosowanie niż leczenie przy pomocy słów. Istotnym walorem w leczeniu dźwiękami jest możliwość szerokiego zastosowania tej metody. Muzykoterapia dziecięca stosowana jest w:
Ile to kosztuje?
Prywatne gabinety muzykoterapeutyczne są bardzo nieliczne, a opłaty w nich wyglądają podobnie jak w gabinetach psychoterapeutycznych. Trudno mówić tu o konkretnej sumie, bo rozpiętość jest duża - od ok. 40 zł przy zajęciach grupowych do 150-200 zł za sesje indywidualne, natomiast trening słuchowy Tomatisa to koszt od 1 500 do 2 000 zł za etap. Liczy się również nazwisko prowadzącego i miejsce, w którym odbywają się sesje terapeutyczne.
- Należy zawsze zwracać uwagę na kwalifikacje osób prowadzących zajęcia z muzykoterapii, aby posiadały odpowiednie wykształcenie lub zaświadczenie o zdobytych kwalifikacjach potwierdzone certyfikatem do prowadzenia zajęć w danej metodzie, szczególnie dotyczy to metody Tomatisa. Myślę, że najlepiej kontaktować się bezpośrednio z większymi grupami muzykoterapeutów zrzeszonych w stowarzyszeniach lub z warszawską grupą działającą przy PTP - uprzedza muzykoterapeuta Ewa Bombol. - Trzeba jednak pamiętać, że samo uczestniczenie w sesjach muzykoterapii nie ulecza, ale jedynie pomaga pacjentowi w leczeniu zaburzenia, na które cierpi - dodaje.
Muzykoterapia jutra
Współcześnie ta dziedzina nauki rozwija się w piorunującym tempie, a przed ludzkością odkrywają się coraz większe możliwości zastosowania muzykoterapii w leczeniu rozmaitych schorzeń i zaburzeń. Muzyka pozwala pacjentowi wyciszyć emocje, uspokaja go w stanie zbytniego pobudzenia, stymuluje w okresach apatii i przygnębienia, pomaga pogłębić jego uwagę i koncentrację. W rehabilitacji leczenie dźwiękami poprawia aktywność ruchową, zmniejsza ból i napięcie, łagodzi stres i pomaga gromadzić energię w okresie rekonwalescencji. Wpływa również korzystnie na krwioobieg, oddech i napięcie mięśniowe. Amerykańscy naukowcy, publikujący swoje wyniki badań na portalu Usnews, dowiedli nawet, że muzyka poza poprawą zdolności ruchowych i językowych, może uwalniać w mózgu substancje odpowiedzialne za poprawę nastroju, przywołać utraconą pamięć i emocje.
Konsultacja specjalistyczna:
Ewa Bombol – dyplomowana muzykoterapeutka dziecięca;
Wanda Chmielnik – dyplomowana muzykoterapeutka
Wanda Chmielnik – muzykoterapeuta, pedagog, www.gabinetmuzykoterapi.pl
Muzyka spokojna niekoniecznie relaksuje…Nie ma jednego rodzaju muzyki, który sam w sobie miałby właściwości terapeutyczne. Każda muzyka, która potrafi wzruszyć, spowodować powstanie jakiejś relacji (pozytywnej bądź negatywnej), może być potencjalnie wykorzystana do muzykoterapii. Wybór utworów zależy od kultury muzycznej terapeuty, kultury pacjenta, wieku, aktualnego stanu oraz celów terapeutycznych. Jest więc bardzo złożony.
Nie każda muzyka, np. "relaksacyjna", wywoła pożądany efekt. Spokojne dźwięki niekoniecznie muszą nas relaksować. Jeden z moich pacjentów – młody, dynamiczny człowiek, który nie umiał sobie poradzić zewsząd otaczającym go stresem – relaksował się jedynie przy muzyce przypominającej przemarsz wojska. Rytmy muzyczne synchronizowały się z rytmami jego ciała właśnie przy tym, jakże zaskakującym repertuarze muzycznym. Muzykoterapeuci do swoich sesji dobierają zwykle muzykę nie wokalną, lecz instrumentalną – często poważną. Przyjmuje się, że silniej angażuje ona pacjentów, wywołuje więcej wyobrażeń wzrokowych o charakterze projekcyjnym oraz daje więcej przeżyć estetycznych. Ponadto muzyka poważna jest mniej znana pacjentom, co eliminuje przy jej percepcji wpływ niekorzystnych sposobów przeżywania nabytych przez pacjentów w dotychczasowym doświadczeniu. Dlatego poszukiwania najodpowiedniejszych dźwięków dla siebie radzę zacząć właśnie od tego gatunku muzyki.
|
||||
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.