Przyspiesza przemianę materii, pomaga w nieżytach przewodu pokarmowego i dojść do siebie po chorobie, a do tego jest sycąca i smaczna. Czego chcieć więcej? W tym roku królowała w mojej kuchni. Kilka eksperymentów i doszłam do przepisu doskonałego, którym się z wami dzielę.
Aby przygotować zupę krem słodko-kwaśną, potrzebne będą:
- 1 średnia dynia hokkaido
- 1 mała papryczka chili
- 2 ząbki czosnku
- 5 pomidorów czerwonych
- 2 pomidory zielone
- 2 łyżki keczupu żurawinowego
- 3 łyżki żurawiny błotnej
- papryka ostra i słodka w proszku
- 2 średnie cebule
- 1 szklanka wody
- listki bazylii do dekoracji
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Jedną rzeczą, za którą uwielbiam dynię hokkaido, jest to, że nie trzeba jej obierać ze skórki:D Skórka tego gatunku jest jadalna, więc odpada całe to żmudne obieranie. Wystarczy ją pokroić w kosteczkę.
Etapy przygotowania zupy kremu z dyni:
1. Pokrojoną dynię wrzucam do garnka, zalewając szklanką wody.
2. Dorzucam od 2 do 4 ząbków pokrojonego drobno czosnku (można przecisnąć przez wyciskarkę) oraz 2 poszatkowane drobno cebule.
3. Gdy dynia zaczyna się gotować, zaczynam kroić pozostałe warzywa. Pomidory zarówno czerwone, jak i zielone (ze skórką) oraz papryczkę chili kroje w kostkę i dodaje do garnka, w którym gotuje się dynia.
4. Gdy dynia zaczyna mięknąć, całość miksuję blenderem – w tym samym garnku, w którym się gotowała zupa (ściągam ją tylko z ognia) i dodaję przyprawy do smaku: paprykę w proszku słodką i ostrą, pieprz ziołowy oraz 3 łyżki żurawiny błotnej.
5. Tak doprawioną papkę stawiam na ogień jeszcze na 5 minut, stale mieszając. Gdyby robiła się za gęsta, można dodać wg uznania trochę przegotowanej wody.
6. Gotową zupę przelewamy do salaterki, dekorujemy łyżką żurawinowego keczupu i listkami bazylii (zamiast żurawinowego keczupu można użyć zwykłej żurawiny błotnej).
Wiadomo, są gusta i guściki kulinarne. Nie gustuję w ostrej
kuchni, więc być może wszystkim nie podpasuje, ale miłośnicy sosów
słodko kwaśnych powinni być zadowoleni... SMACZNEGO!