Producentem podpasek są Włosi. Kupując ich produkty wspieramy włoską gospodarkę zamiast rodzimej. (Niestety to tej pory nie udało nam się spotkać polskich biodegradowalnych podpasek, z tego co wiem nikt w naszym kraju nie zajmuje się produkcją tego typu produktów).
Podpaski trzeba dość często zmieniać na początku okresu (średnio co 3 godziny). Zapewnienie producenta o wolności od
substancji poprawiających chłonność, takich jak pochodne ropy naftowej
superabsorbujące pudry czy inne dodatki syntetyczne, jest prawdziwe. Dlatego też trzeba pamiętać, że chroni nas sama bawełna bez super chłonnej gąbki w środku i chwila zapomnienia może grozić przeciekiem. Osobom o bardziej obfitych miesiączkach radzimy w ciągu dnia stosować podpaski przeznaczone do używania w nocy (są dłuższe i szersze, a wzór na nocnej podpasce jest wyraźniej tłoczony, co zwiększa jej chłonność).
Ja póki co używałam tylko wkładek higienicznych z bawełny organicznej (innej firmy) i bardzo polecam! Przez kilka m-cy w ciąży miałam zapalenie bakteryjne i ile wydałam na leczenie, to szkoda słów.. dopiero pod koniec 2-go trymestru wpadłam na te wkładki i sytuacja się poprawiła. Są o wiele porządniejsze od zwykłych, poza tym nie są podszyte folią, w związku z czym nie ma się poczucia "zaparzania", nic nie szczypie, nie swędzi i zupełnie inaczej hmm..pachnie ;) Uważam, że naprawdę warto spróbować i polecam wszystkim. Przynajmniej ja mam wrażliwą skórę i odczułam różnicę.
fajne, szkoda że drogie. Ja używam bawełnianych wielorazowych , co prawda dopiero od niedawna bo wcześniej nie było potrzeby:), jestem z nich bardzo zadowolona, dają lepszy komfort . po prostu skóra lepiej się w nich czuje.