Niewątpliwie coraz więcej mówi się dzisiaj o ekologii, ochronie środowiska i problemach globalizacyjnych, ponieważ to my, ludzie jesteśmy tych problemów bezpośrednią przyczyną, a zapewne te problemy nie znikną tak po prostu i nie wystarczy tylko o nich mówić. Dlatego zwracamy coraz większą uwagę na to jak możemy przyczynić się do poprawy kondycji naszej matki Ziemi, a przy tym jakości życia przyszłych pokoleń. Dla nas, osób dorosłych oczywistym jest, że kiedy pojawia się problem, gdzieś również leży tego przyczyna, lecz dla naszych dzieci nie jest to takie oczywiste, a u początków produkcji plastikowych opakowań i innych tworzyw sztucznych zapewne nikt nie przewidział przyszłego, ogólnoświatowego problemu, tych mających ułatwić nam życie, rzeczy.
Pozytywem jednak jest fakt, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z problemu nadmiaru śmieci i stara się coś z tym zrobić. Jednak to nasze dzieci są również "przyszłością świata", dlatego uświadamianie ich o tym istotnym problemie to kluczowa kwestia dla nas rodziców. Podobnie jak wychowanie, czy zasada: "Proszę, przepraszam, dziękuję" dzieci wynoszą "z domu" więc to samo odnosi się do wychowania ekologicznego naszych pociech. Naszym zadaniem jest uświadamianie dzieci, że ekologia to nie chwilowy trend, a raczej sposób życia. Dzieci naśladują wzorce, czyli rodziców, dlatego bądźmy najlepszym dla nich przykładem ekologicznego podejścia. Przede wszystkim "klasyka" czyli segregacja śmieci. Od najmłodszych lat uczmy dzieci segregacji, ponieważ w przyszłości, gdy podrosną będą robić to automatycznie. Kolejnym ważnym ekologicznym aspektem jest oszczędzanie mediów, czyli światła, wody czy gazu. Lecąca z kranu woda podczas mycia zębów czy zapalone światło w pokoju, z którego nikt nie korzysta, to z pozoru małe rzeczy, a w przeciągu kilku lat bardzo istotne ze względu na oszczędność zasobów naturalnych jak i pieniężnych naszych portfeli. Ważny jest również temat jedzenia, a dokładniej dobrej selekcji podczas zakupów. Będąc w sklepie wybierajmy zdrowe i najmniej przetworzone produkty, tym samym uświadamiając dziecko o szkodliwości długiej listy składników w produkcie. Jeśli również zamiast szybkiego batonika wybierzesz jakiś owoc, będziesz wspaniałym przykładem i wzorem do naśladowania dla swojego dziecka.
Wszystkie te zasady brzmią wspaniale na papierze i wydają się z pozoru proste, ale w praktyce niestety często nie jest tak kolorowo, a zabiegany tryb życia nie pomaga w codziennych obowiązkach rodzica, dlatego z pomocą wychodzi nam naprzeciw wydawnictwo EGMONT, które oferuje naszym pociechom 2 najnowsze książki: Basia i śmieci autorstwa Zofii Staneckiej i Marianny Oklejak oraz Ratujmy Ziemię. Wielka księga zabaw, która zawiera gry i zabawy, dzięki którym dzieci w praktyce mogą zobaczyć jak ważny wpływ mogą mieć na środowisko i jakie są podstawy ekologicznego życia. Książka zawiera również świetną grę planszową, w której dzieci samodzielnie wycinają ekologiczne pionki zamiast używać tych plastikowych. Znajduje się tam również wiele innych niespodzianek dla Waszych dzieciaków, a my zapewniamy, że na pewno nie będą się nudzić. Obie publikacje we wspaniały sposób obrazują dzieciom problem śmieci oraz tłumaczą najważniejsze zasady ekologii.
Książki swoją premierę będą miały 24 kwietnia, a my serdecznie polecamy Wam te książkowe pozycje.
Słów kilka o książkach:
Ratujmy Ziemię. Wielka księga zabaw
Doskonała książka dla dzieci w wieku przedszkolnym. Jeżeli ważna jest dla Ciebie ochrona środowiska i chcesz zaszczepić w swoim dziecku zdrowe, ekologiczne nawyki oraz pomóc mu zbudować świadomość ekologiczną, przeczytajcie razem tę książkę, grajcie w gry i rozwiązujcie quizy.
"Księga" zawiera gry i zabawy, dzięki którym dzieci na wesoło poznają zasady ekologicznego życia. Dowiedzą się, dlaczego tak ważna jest ochrona przyrody i jak należy oszczędzać wodę i energię. Otwierając kolejne okienka maluchy odkrywają nowe ciekawostki. Tekturowe strony są wygodne dla małych rączek, a ilustracje piękne i kolorowe.
Basia i śmieci
Tym razem mała Basia mierzy się z wielkim problemem zaśmiecenia środowiska. "Myślałaś kiedyś o tym, że jesteś wielorybem?" – pyta mamę Basia. Od tego przewrotnego pytania zaczyna się rozmowa o ekologii i brudnej stronie współczesnego świata. "Bo wieloryby nie mogą jeść torebek" – słusznie zauważa Basia. Dziewczynka odkrywa, że świat wokół niej nie jest tak różowy i wszyscy mamy za uszami. Używamy foliowych torebek, plastikowych opakowań, słomek. Krótko mówiąc, śmiecimy.