Jestem po trzech cięciach cesarskich przy ostatnim podczas zszywania lekarz powiedział żebym już więcej w ciąże nie zachodziła. Co może być tego powodem? Czy 3 cięcia cesarskie to maksymalna dozwolona liczba cięć cesarskich w życiu?
Postaram się odpowiedzieć na pytanie w miarę zrozumiały sposób. Nie ma takiego jednoznacznego zakazu wykonania ponad trzech cięć cesarskich u tej samej pacjentki. Należy jednak pamiętać o kilku rzeczach:
- Po pierwsze, kolejne cięcia mięśnia macicy prowadzą do mniejszej odporności w miejscu blizny i łatwiej może dojść już w czasie ciąży do rozejścia się blizny czy wręcz pęknięcia macicy, co może być groźne dla życia matki i dziecka.
- Po drugie. W konkretnym przypadku lekarz wykonujący cięcie znał sytuację w jamie brzusznej i dlatego mógł doradzić, aby już nie ryzykować kolejnej ciąży i operacji. Po każdym otwarciu jamy brzusznej przy cięciu cesarskim może dojść do powikłań i /lub powstania zrostów - co utrudnia kolejną operację i stwarza większe ryzyko uszkodzeń u pacjentki, niepomyślnego przebiegu operacji etc.
- Cięcie cesarskie, zwłaszcza planowe, jest operacją rutynową i stosunkowo prostą. Jednak nie należy go traktować jako zabiegu, który może być wykonywany pochopnie i bez ograniczeń. Każde otwarcie jamy brzusznej jest OPERACJĄ z poważnymi konsekwencjami i dużym ryzykiem odległych skutków. Dla laika (kobiety czy jej męża) liczy się przede wszystkim wygląd blizny skórnej. Tymczasem podczas cięcia ulega przecięciu kilka warstw powłok (powięź, mięśnie, otrzewna),a następnie sam mięsień macicy. Zwykle ta rana goi się szybko i bez powikłań, ale każde kolejne cięcie niesie ze sobą większe ryzyko, i dla matki, i dla dziecka.
Reasumując: Z jednej strony nie można postawić bariery dla liczby cięć u tej samej kobiety, ale z drugiej nie należy zbyt lekką ręką ( i nożem) szafować zdrowiem matki i dziecka. Lekarz nie może zakazać kolejnych ciąż,ale ma prawo, ba, wręcz obowiązek doradzić, aby zachować ostrożność, rozsądek i uchronić kobietę przed potencjalnymi kłopotami zdrowotnymi.
Źródło: Fotografia udostepniona przez autorkę bodypaintingu www.daizydesign.com