TRADYCYJNE TAMPONY
|
PLUSY |
- Powszechnie dostępne.
- Tanie, jeśli bierzemy pod uwagę jednorazowy zakup.
- Różne rozmiary i kształty (możliwość dopasowania do każdej kobiety).
- Wygodne (przy prawidłowym montażu).
- Dyskretne, można wpakować w tylną kieszeń spodni i pójść zmienić.
|
MINUSY |
- Bielone chlorem, bawełna, z której tworzy się tradycyjne tampony jest traktowana pestycydami, które dostają się do naszego organizmu.
- Pozostawiają włókna na ściankach pochwy.
- Możliwość wystąpienia Zespołu Wstrząsu Toksycznego (TSS).
- Mają właściwości absorbujące – wyjaławiają pochwę.
- Przeciekają (kiedy chłonność jest max).
- Po użyciu często pojawiała się candidoza (przynajmniej w moim przypadku).
- Początkowo także wymagają nauki montażu, tak by ich „nie czuć”.
- Trzeba zapewnić wysoką higienę (czyste ręce).
- Bywa, że zabraknie ich w najmniej nieoczekiwanym momencie i nie ma możliwości, aby się zaopatrzyć w nowe opakowanie (i wtedy to jest tragedia).
- Jeśli rozmiar okazuje się niewłaściwy, opakowanie w zasadzie jest do wyrzucenia.
- Sznureczek potrafi się urwać.
- Czasem się „rozłażą” w pochwie (pewnej znanej firmy tampon po prosu rozszedł mi się na pół).
- W biegu i stresie można pomylić i zaaplikować go nie tą stroną (mnie osobiście się to nie przydarzyło, ale znam kilka takich przypadków i wyciąganie takiego tamponu to dopiero gimnastyka).
- Przy aplikacji ZAWSZE się stresowałam, czy aby na pewno usunęłam wszystkie foliowe części z tamponów.
- Wrzucane do WC (nagminnie) zapychają je.
- Nieekologiczne – góra odpadów, często pozostawiana „na łonie natury” (wystarczy przejść nad jeziorem, w lesie, w górach przy uczęszczanych trasach).
|
Podsumowanie
Pomimo falstartu z nieodpowiednim rozmiarem i
wydłużonej nauki montażu, do której trzeba cierpliwości i chęci, jestem
bardzo zadowolona z Mooncup. Skończyły się problemy ze stanami zapalnymi
po miesiączce, złagodniał ból miesiączkowy i wreszcie wszystko mam pod
kontrolą, nawet mięśnie Kegla i środowisko, bo nie przyczyniam się do
powstawania góry po miesiączkowych odpadów.
Chciałabym jeszcze podkreślić, że Mooncup Ltd to na prawdę wyjątkowa firma pod względem etyczności i ekologiczności:
- jest pierwszym na świecie producentem higieny intymnej z tytułem Etycznego biznesu,
- Mooncupy pakowane są w pudełeczka zrobione z papieru z recyklingu, zadrukowane warzywnym tuszem oraz w torebeczki z organicznej niewybielanej chlorem bawełny,
- biuro firmy w 100% napędzane jest energią odnawialną.
I jeszcze coś - jest to firma prowadzona w całości przez kobiety :)