To nie jest sen. Nie jest to również scenografia do filmu KingSajz. To jest świat widziany dziecięcymi oczami – trzypiętrowy stół, gigantyczny fotel, na który trzeba wspinać się jak na Mont Everest, oraz buty taty przypominające wielkością kajaki.
Bycie dzieckiem to wcale nie jest dziecinne prosta sprawa – przekonuje Akademia Zdrowego Rozwoju w specjalnym namiocie przygotowanym dla dorosłych, gdzie proporcje przedmiotów codziennego użytku są nieco zaburzone. Czytaj: wszystko jest trzy razy większe niż normalnie. Tak jak ten fotel: