Ekorodzice

hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.08.16 14:40
Hej dziewczyny. Jestem nowa, ale mam nadzieję, że mimo to nie zignorujecie mojego posta i mi pomożecie ;d Już od pól roku staramy się o dzidziusia i nic. Czy to oznacza, że jestem bezpłodna? Ile wy się starałyście? Radzicie mi poczekać, czy udać się do specjalisty?
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
nanny (postów: 4) Użytkownik portalu
20 punktów
2010.08.16 16:25
Witaj! My staraliśmy się 10 dłuugich miesięcy, tak się nam zdawało wtedy. Po rozmowie z ginem i fajnym, relaksującym urlopie w końcu się udało :) Nasz synek ma już 4 miesiące :)  Jeżeli ten stan oczekiwania i staranie się źle na Ciebie wpływa radzę Ci żebyś nie czekała tylko, udała się do ginekologa. Powodzenia !!!
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.08.16 16:36
Dzięki dziewczyny
do nanny- oj wpływa źle. Mam ciągle depreche i czuję, że jest coś ze mną nie tak;/

do rathri Kiedyś nie chciałam mieć dzieci, nie myślałam o konsekwencjach brania pigułek, a teraz czytam coraz więcej o tym, że pigułki wyłączają z działania jajniki i się martwię, że te długie starania to moja wina...
gregona (postów: 309) Użytkownik portalu
331 punktów 331 punktów 331 punktów 331 punktów
2010.08.16 22:44
Dzięki dziewczyny
do nanny- oj wpływa źle. Mam ciągle depreche i czuję, że jest coś ze mną nie tak;/

do rathri Kiedyś nie chciałam mieć dzieci, nie myślałam o konsekwencjach brania pigułek, a teraz czytam coraz więcej o tym, że pigułki wyłączają z działania jajniki i się martwię, że te długie starania to moja wina...


Ja mam zaburzenia cyklu genetyczne, brałam pigułki X lat, bo kiedyś była taka teoria, że one regulują cykl...g...prawda. Mając naście lat nawet usłyszałam, że mam zajść w ciążę, to wtedy mi się cykl wyreguluje..nie zastosowałam się do tych "cennych uwag" i słusznie, bo po ciąży nadal mam rozchwiany cykl. Normalnie to wylądało tak, że miesiączki raz na 60dni, jeden jajnik tylko sprawny hamowany długi czas przez hormony (które miały mi pomóc), drugi jajnik policystyczny. Odstawiłam pigułki, bo źle się czułam po nich. Nie brałam już od dwóch lat. Lekarka kręciła nosem na moje pytania o możliwość zajścia w ciążę, przygotowała sobie / nam "ścieżkę działania" (badania , leki itd.)...a ja zanim na nią weszłam, pożaliłam się mężowi, że nie mogę mieć dzieci, bo jestem chyba bezpłodna i tak mnie pocieszył, że po 2 tygodniach lekarka z niedowierzaniem patrzyła w monitor USG na echo zarodka ;) Tak jak dziewczyny piszą, wyluzujcie :] A tuż po "pocieszaniu" nie zaszkodzi potrzymać troszkę nóg w górze by dać szansę nasionkom na dłuższą wizytę - kuzynce to pomogło :)
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.08.20 11:54
A zbadałaś sobie tarczycę?  Nadczynność i niedoczynność mogą mieć negatywny wpływ na płodność! W przypadku niedoczynności tarczycy istnieje zwiększone ryzyko poronienia, problemy z rozwojem płodu. W sytuacji gdy tarczyca pracuje zbyt intensywnie( nadczynność), nie szkodzi to tak mocno w płodność kobiety, ale może wpłynąć pośrednio na endometrium macicy. Radzę Ci w pierwszej kolejności to sprawdzić.

Co do pigułek:
Jeśli chcecie mieć dziecko  , to po odstawieniu pigułek wskazane jest by zaczekać z poczęciem około 3 a najlepiej 6 miesiecy, aby organizm mógł wrócić do równowagi i przygotował się na przyjęcie dziecka, więc dopiero teraz jest najlepszy czas dla was na poczęcie potomka! TRZYMAM KCIUKI


hkama (postów: 197) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.08.22 22:32
O obu chłopców starliśmy się ponad pół roku. Przy pierwszym wcześniej brałam pigułki, przy drugim organizm był wolny od świństwa a mimo to i tak starania trwały ponad pół roku, można popaść w depresję od tego wyczekiwania, dlatego też mocno Ciebie przytulam.

Tak jak rathi napisała po roku regularnego współżycia można mówić o problemie z zajściem w ciążę, choć ja już też myślałam o udaniu się do specjalisty, bo pół roku to i tak bardzo długo a jeśli masz świadomość, że jest ok tylko musisz poczekać to jakoś tak łatwiej się starać o potomka.
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.08.22 23:43
do ekomamy - Z tarczycą faktycznie miałam kłopoty jako nastolatka i od tamtej pory nie badałam jej wcale..Po twoim poście poczytałam trochę na ten temat i pierwsze co zrobię to zbadam TSH!

do hkmamy- dzięki za posta, bo mnie podbudował . teraz wiem, że nie jestem sama i nie tylko ja miewam doły z tego powody. Liczę na to, że za kilka lat sama będę pisać posty pokrzepiające innym przyszłym mamuśką;d

do gregony- oj z tymi nogami to cały czas stosujemy i na razie nic nie wychodzi ;/
Ostatnia zmiana: 2010.08.22 23:44
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.09.08 13:25
I jak tarczyca?
taurant (postów: 17) Użytkownik portalu
20 punktów
2014.06.06 15:20
widzę, że jestem niechlubną rekordzistką... u mnie: czwarty rok starań za nami...

Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne