No właśnie mam podobne zdanie dziewczyny. Jestem zwolenniczką obserwacji cyklu - tanio, zdrowo i ekologicznie, a poza tym kobieta jest świadoma co dzieje się z jej organizmem ;) Tabletki antykoncepcyjne nie tylko rozregulowują organizm kobiety ale hormony te w późniejszym etapie lądują w środowisku wodnym...tu skromny artykuł http://owulacja.pl/aktualnosc,5,1,0,36,estrogeny_zagrozeniem_dla_rodzaju_meskiego.htm - jak znajdę chwilkę to poszukam czegoś jeszcze.
Środowisko medyczne próbuje ośmieszyć naturalne metody planowania (NPR) rodziny sprowadzając je do "kalendarzyka" nie mówiąc już o zatajaniu skutków ubocznych antykoncepcji.
Nie dajmy się także zwieść mitom, że NPR jest przydatne podczas starania się o dziecko, a przy odkładaniu poczęcia jest już nieskuteczne...lub kolejny mit - że jest niemożliwym obserwować swój cykl przy nieregularnych miesiączkach.
Ostatnio słyszałam (w telewizji, nie pamiętam w jakim programie), że tabletki anty są wydalane, tzn. hormony razem z moczem. Wobec tego mnóstwo zwierząt żyjących w rzekach ma zaburzenia hormonalne... Strach zjeść rybę. Takie to jest "eko".
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.