2013.04.22 13:13
Po pierwsze spokój. Ja dopiero przy czwartej ciąży miałam te potworne skurcze łydek i to w nocy - od razu odpowiadam to nie był zwiastun żylaków. Po drugie odpoczynek i dieta bogata w mikroelementy np magnez.
Odpoczynek tzn leżeć! Wiem"łatwo powiedzieć, ktoś musi zając się wszystkim w tym starszym dzieckiem i to muszę być ja" Odpowiedź: Lepiej teraz poleżeć dwie godziny dziennie niż położyć się plackiem na tygodnie miesiące 24h/dobę!
Dieta: Zaaplikować sobie jakąś bombę mikroelementową: sok z brzozy (jakby co mam wczorajszy i dzisiejszy) albo egzotyczna sałatka. Raz w życiu można nie zważać na to, że pomidory są teraz z drugiej strony kuli ziemskiej a awokado docierało do naszych marketów droga powietrzną morską i lądową. Trudno. Trzeba dostarczyć organizmowi to czego potrzebuje, nawet jeśli do końca nie wiemy czego. A może na osłodę czekolada bogata w magnez?
aaa zapomniałam o rzeczy najważniejszej "Tylko spokój nas uratuje, najwięcej potrzebnych mikroelementów (których brak powoduje m.in. skurcze łydek) zżera stres.
Moja propozycja 3 dniowe domowe spa: leżak/ fotel, egzotyczny drink bezalkoholowy (było o tym na forum) i pełen relaks (jak nie możesz sprowokować głowy do nicnierobienia to polecam ostatecznie ogłupiacz serialowy lub książkę z poczuciem humoru). o albo płytki artykuł o znanych nam faktach: http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361,12721827,Jestescie_gotowi_na_dziecko___HIT_SIECI_.html