Uwielbiam buty na obcasach, zwłaszcza że przy moich gabarytach jest to wskazane ;d Przed ciążą nie wychodziłam z domu bez szpilek! Teraz również starałam się nie zmieniać stylu, ale coraz częściej słyszę w szpilkach w ciąży?
Powinnam z nich zrezygnować, czy nie dać się stłamsić?
Masz rację, że o tym głośno. I fakt, nie zaleca się zakładania szpilek przez przyszłe mamy (zwiększają ryzyko upadku, tzw. "chwiejąca stopa" spowodowana rozciągnięciem się wiązadeł, są przyczyną bólu pleców itd.). Mnie osobiście w ciąży bardzo puchły stopy - myślałam tylko o wygodnym obuwiu (ale też nie "ciapach", bo one negatywnie wpływają na postawę "ciężarówek"). Myślę, że jak baaaardzo lubisz szpilki to założenie ich raz "od święta" (tak jak zalecają znawcy tematu) nie zaszkodzi Tobie i dziecku. Ale zakładanie ich w trudnych warunkach atmosferycznych ;] (że tak to ujmę) czyli śnieg, lód, gołoledź, to dla mnie już czyste wariactwo, dla każdej kobiety, tym bardziej ciężarnej.