A oni wiedzą, że jesteś w ciąży? Jeśli nie, to koniecznie im powiedz. Wkurza mnie to terroryzowanie palaczy - a jak im się zabrania, to udają takich pokrzywdzonych. Powiedz jasno, żeby w Twojej obecności nie palili, bo boisz się o swoje dziecko. Co jak co, ale to chyba powinni uszanować. W końcu kobiety w ciąży są "pod specjalną ochroną":)
A oni wiedzą, że jesteś w ciąży? Jeśli nie, to koniecznie im powiedz. Wkurza mnie to terroryzowanie palaczy - a jak im się zabrania, to udają takich pokrzywdzonych. Powiedz jasno, żeby w Twojej obecności nie palili, bo boisz się o swoje dziecko. Co jak co, ale to chyba powinni uszanować. W końcu kobiety w ciąży są "pod specjalną ochroną":)
Podejrzewam, że wiedzą :/ bo rathri pisze,że niby otwierają okna. Wiem o co chodzi, bo sama miałam podobnie, tylko, że to ja terroryzowałam;[ Puki człowiek pali, nigdy nie zrozumie biernego palacza... Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży wszystko się zmieniło i zaczęłam podświadomie eliminowac palaczy z mojego otoczenia i czułam, że robili mi krzywdę...Najlepsza przyjaciółka była wrogiem, po 3 miesiącu przeszło... Co do sytuacji w której się znajduje rathri uważam, że musisz szczerze pogadać z szefem/szefową i powiedzieć jak się czujesz, jak nie pomoże to postraszyć kodeksem pracy...
Przestałam palic papierosy już jakieś dobre 3 lata temu, ale mój mąż pali nadal paczkę dziennie;/ Co gorsza w pracy pala wszyscy - oczywiście otwieraja okno wychodza na korytarz, ale i tak wszytsko zostaje w mojej klitce. Do tej pory "dawałam radę", ale odkąd dowiedziałam się, że drugie dziecko jest w drodze bardzo mnie to denerwuję... Próbuje wychodzić wczesniej z pracy , ulatniać się gdy zaczynają palić, ale jest to trudne, bo niektórzy pala co 15 minut! Martwię się , że to może zaszkodzić mojej małej...
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.