![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() |
no to ładnie. Twój ma 8 mcy i zjada kilka łyżeczek deserku a mój 6 i wcina całą miseczkę ok 100g kleiku i z owocami (przecier jabłkowo-bananowy) i jak się kończy nie jest najszczęśliwszy. Ja i tak zagęszczam to na maxa kleikiem, że łyżeczka stoi żeby było bardziej treściwe i mniej słodkie. Ale obiadki też zjada, chociaż nie z taką radością jak deser. O dosładzaniu cukrem nie ma mowy, jedynie z soków owocowych, ale to też cukier i to prosty :/ I mały uczy się słodkiego.
Z drugiej strony co nie słodkiego dać na deser takiemy małemu? Chciałabym ograniczyć to co słodkie do minimum ale jakoś brakuje mi pomysłów. Jednak we wszystkich tych przepisach na dania dla niemowląt są owoce typu bananek, jabłuszko, owoce leśne itp. Dawać same warzywa i dania obiadkowe też nie bardzo.
Póki co postanowiłam te owoce mieszczać z dużą ilością mleka i kleiku. Dziś było takie śniadanko i nie było takiej euforii jak przy samych owocach ;) A nie dajesz jeszcze żadnych soczków? np. marchwiowy? lub z owocami np. w proporcjach 90% wody i reszta np sok jabłka?
![]() |
U nas jest taki problem, że syn lubi wyłącznie konkrety ;) owoce nie przypadły mu do gustu (deserku je po parę łyżeczek w ciągu dnia). Do picia daję mu wyłącznie wodę (przefiltrowana i gotowana 5min-ostudzona). Na początku nie był do niej przekonany i wolał pierś. Odczekałam parę dni i znów podałam- spotkała się z akceptacją. Poza tym ma skazę białkową, więc u nas ścisła dieta bez białka mleka krowiego. Na Twoim miejscu antonino unikałabym wszelkich dosładzanych produktów.
![]() |
Co do wody ja ostatnio przeczytałam w książce Tombaka "Droga do zdrowia", że najlepsza jest woda strukturowana W przyrodzie spotyka się taka wodę w warzywach, owocach, sokach i roztopionym lodzie. Jakuci naród z Rosji zyja średnio ponad 100lat, bo pija jedynie strukturowana wodę...
![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
no to ładnie. Twój ma 8 mcy i zjada kilka łyżeczek deserku a mój 6 i wcina całą miseczkę ok 100g kleiku i z owocami (przecier jabłkowo-bananowy) i jak się kończy nie jest najszczęśliwszy. Ja i tak zagęszczam to na maxa kleikiem, że łyżeczka stoi żeby było bardziej treściwe i mniej słodkie. Ale obiadki też zjada, chociaż nie z taką radością jak deser. O dosładzaniu cukrem nie ma mowy, jedynie z soków owocowych, ale to też cukier i to prosty :/ I mały uczy się słodkiego. Z drugiej strony co nie słodkiego dać na deser takiemy małemu? Chciałabym ograniczyć to co słodkie do minimum ale jakoś brakuje mi pomysłów. Jednak we wszystkich tych przepisach na dania dla niemowląt są owoce typu bananek, jabłuszko, owoce leśne itp. Dawać same warzywa i dania obiadkowe też nie bardzo. Póki co postanowiłam te owoce mieszczać z dużą ilością mleka i kleiku. Dziś było takie śniadanko i nie było takiej euforii jak przy samych owocach ;) A nie dajesz jeszcze żadnych soczków? np. marchwiowy? lub z owocami np. w proporcjach 90% wody i reszta np sok jabłka?
![]() |
:) wie co dla niego najlepsze
Mój jak narazie niczego nie odmówił. Tylko otwiera dziubek żeby mu tam dorzucac.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() |
Dzewczyny, a z czego soczki na poczatek?
Chodzi mi o takie do rozcieńczenia z wodą. Marchewka, jabłko, gruszka i co jeszcze.... ? Które smakują dzieciaczkom? bo podejrzewam, że np. burak czy pomidor pewnie nie specjalnie :)
Chociaż może próbować przyzwyczaić?
Napiszcie jakie macie doświadczenia, co smakowało a co nie.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.