2011.08.08 21:34
Gdybym przeczytała dokładne wyniki badania (artykuł nie przedstawia szczegółów), to chociaż wiedziałabym o co chodzi... W każdym razie nie wierzę, że zajadanie się słodyczami do oporu służy sylwetce, nie mówiąc o zdrowiu.
Mam zresztą tego przykład w rodzinie - dziecko mojej siostry od początkubyło na mleku modyfikowanym, później dostawała gotowe gerbery i danonki, codziennie je delicje i pije coca-colę, je po trzy lody i szkoda gadać... niestety przegrywa nie tylko stanem uzębienia, ale i odpornością i figurą z kuzynką, która za przekąski ma surową marchewkę.
Kolejna sprawa jest taka, że cukier aktywizuje i może powodować, że dzieci zachowują się nadaktywnie, później kładą się spać - trzeba wziąć to pod uwagę podając słodycze bądź doszukując się przyczyny niecodziennego zachowania ;)
Nie uważam słodyczy za wroga numer jeden [zresztą dziecko na pewno ich spróbuje - vide dziadkowie, przedszkole etc...], ale może warto się postarać, żeby dziecko polubiło ciastka owsiane z mąką razową i brązowym cukrem? Zawsze to mniejsze zło i można przyrządzić wspólnie ;)