Miejsca po ukąszeniach smaruję amolem, wódką (spirytus działa przeciwświądowo) lub kremem MOA zielony balsam.
A może pułapka na komary? Pomysł jest publikowany na wielu stronach choćby: http://stylowi.pl/7464715
Tak w domu z komarami łatwiej sobie z nimi poradzić. U nas na szczęście jeszcze nie ma.
Ja mam problem z kleszczami. Z moją córeczką nie mogliśmy w tamtym roku wejść do lasu - 2 razy byliśmy bardzo krótko i dwa razy wróciła z kleszczem na głowie. Jedynie plus, że się nie wbił w skórę.
Obficie użyliśmy chemicznych środków odstraszających, ale jak widać na nią nie bardzo pomogły :/
W lesie bardzo jej się podobało, więc nie chciałabym by traciła takie wyjścia przez kleszcze.
Jeśli gdzieś była poruszana ta kwestia na forum, to dajcie link do topicu, bo ja nie znalazłam.
Nie było wątku, jedynie o kleszczach u zwierząt tutaj http://www.ekorodzice.pl/posty418,535,sezon-na-kleszcza.html
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.