enigma
(postów: 706)
Użytkownik portalu
2014.06.30 23:42
Ja się niedawno przeprowadzilam z mieszkania do domu. Wg mnie w domu może być bardziej eko - my w domu mamy ogrzewanie gazem /czyli dość ekoligiczne/, dom jest porządnie docieplony,więc straty ciepła są niewielkie i opłaty za ogrzewanie porównywalne z tym, co płaciliśmy za niewielkie mieszkanie. Mam ogródek - niewielki, ale już mam z niego sałatę,rukolę, rzodkiewki, reszta warzyw rośnie i mam nadzieję, że urośnie;) Wszystko oczywiście niepryskane. Mamy drzewa i krzewy owocowe,czyli swoje owoce - też eko,bo niepryskane. Jest jednak przy tym mnóstwo roboty. Marzę o porządnym kompoście i mam nadzieję, że w przyszłym roku się doczekam;) Przydałyby się mi ekologiczne jajka, ale na pewno kury sobie nie zahoduję,wystarczą mi moje zwierzaki /bo wszystko jest bardzo fajne, ale mniej fajnie jest, jak trzeba posprzątać itp/
Z tym uboczem to trzeba uważać. Wg mnie dobrze mieć blisko dobrego,zaufanego lekarza, jak się ma zwierzęta - to też weterynarza. Ja mieszkałam na Mazurach,wprawdzie nie na uboczu, ale do weta jeździłam do innego miasta,30 km. Jak chodzi tylko o szczepienie - to jest ok. Ale jak wyskakuje jakaś nagła sprawa, to robi się dramatycznie:/