Nowy pędzel do golenia z włosia borsuka okazał się śmierdzieć chemicznie (jakby klejem) od strony włosia... Pewnie to kwestia wykonania, choć przed kupnem nic nie wskazywało na to, żeby coś było nie tak. Reklamacja już nie wchodzi w grę, bo jest odpakowany i umyty. Może macie jakieś pomysły? P.S. Pędzel oczywiście mojego mężczyzny ;)
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.