dikande
(postów: 23)
Użytkownik portalu
2011.06.28 09:40
Gratuluję:)
Mam dwóch synów, drugiego rodziłam kiedy starszy miał 2 lata i 5 mcy. Przede wszystkim nie martw się na zapas;) Też zastanawiałam się czy dam radę, mimo planowanej ciąży, która była zagrożona (daliśmy jakoś radę;) ) Najbardziej bałam się, że na czas porodu nie będziemy mieli z kim zostawić starszaka. A jak nie będą to dziadkowie, to gorzej to zniesie. Nic bardziej mylnego;) Radził sobie świetnie ze swoją kuzynką rówieśniczką;) Rodziłam rano, więc nie martwiłam się, jak przeżyje noc, kiedy trzeba będzie go zawieźć do kuzynostwa. Zniósł to dzielnie, urodziłam więc bez stresu, szybko wróciliśmy do domu. A tam... Ha..!:) Po drodze kupiłam starszakowi samochód "od brata", kiedy stanęłam w progu to najważniejszy był ten samochodzik;) Myślałam, że syn rzuci mi się w ramiona i zacznie oglądać brata. Zobaczył, nawet nie pozwolił hałasować, kazał być cicho. Delikatnie pogłaskał maluszka i tyle;) Każdy dzień był inny, na początku ok. Po ok 2 tyg. kiedy zobaczył, że dzieciaczek zostaje na dłużej był zazdrosny, nie pozwalał mi karmić, wchodził mi dosłownie na ramiona w trakcie karmienia. Ale to trwało chwilę. Było ciężko. Teraz jest fajnie:) Nie martw się, dla starszego dziecka to wielka rewolucje, ma prawo być złe, zazdrosne. Ale trzeba też znajdować czas dla starszaka, pokazywać, że nic się nie zmieniło w waszych relacjach. Obecnie synowie całują się, przytulają, bawią razem ale nie raz szarpią o zabawkę i popychają. Ty zaś dasz sobie radę:) Powiem Ci, że czas jakby stał się cenniejszy - wykorzystujesz każdą "wolną" chwilę, żeby coś sensownego zrobić. Wszystko staje się "poukładane". Będzie dobrze:) Pamiętam jak przy pierwszym dziecku narzekałam na brak czasu - teraz nie narzekam na jego brak, bo da się to wszystko zorganizować. Mówią, że im więcej obowiązków, tym człowiek bardziej zorganizowany. Teraz wiem, że tak jest:) Pozdrawia i życzę wszystkiego dobrego!