Hehe nie ;) choć macie rację że tak to wygląda... Wybaczcie i już milczę. Wspólne zakupy robiłyśmy produktów z tej firmy. Po prostu wełna owcza skojarzyła mi się z jej śpiworkiem. A ogólnie ta wełna ma fajne właściwości. Znalazłam coś takiego na necie:
"Dobra dla niemowląt i karmiących matek
Małym dzieciom moczącym się w nocy warto podkładać pod prześcieradło
owcze runo lub skóry. Tak samo postępujemy, jeśli ktoś ma niespokojny
sen, lunatykuje lub cierpi na bezsenność. Pomaga też w leczeniu kaszlu u
małych dzieci. Odpowiednią ilość wełny można umocować na koszulce tak,
by ogrzewała klatkę piersiową. U dorosłych dodatkowo nacieramy piersi
olejkiem kamforowym. Działa skuteczniej, jeśli zrobimy to w pierwszej
fazie przeziębienia.
Owcze runo jest idealne na odparzone pupy niemowlęce. Warto
przypomnieć, że dawniej wykorzystywane było również przez karmiące
matki, gdyż pomaga przy stanach zapalnych piersi. Trzy razy dziennie
należy okładać je owczym runem, za każdym razem nowym. Niewielka ilość
owczego runa przynosił ulgę i przyspiesza gojenie. Wykładano też nim
staniki, dzięki czemu zapobiegano rozwojowi zarazków." Więcej jest na stronce http://naturaity.pl/zdrowy-styl-zycia/terapie-naturalne/item/545-w%C5%82a%C5%9Bciwo%C5%9Bci-owczego-runa.html