Moje dzieci to były małe wiercipiętki i nie miały kołderek. Spały w specjalnych śpiworkach, młodsza córeczka do chwili obecnej. Na dzienną drzemkę miały lekki, ażurowy, bawełniany kocyk.
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...