2011.08.17 22:25
Moja Mati przez pierwszy tydzień uśmiechała się tylko przez sen, a po tygodniu również w ciągu dnia, ale nie wiem na ile to prawdziwy uśmiech... czasami płacze, po czym na chwilę się uśmiecha - dziwne to, ale mnie podnosi na duchu kiedy jestem już zmęczona i zaniepokojona marudzeniem :))) W każdym razie na pewno dziecko ma zdolności naśladowania mimiki (polecam książkę "Twoje zadziwiające maleństwo"), więc może ten uśmiech to naśladownictwo (btw od razu po urodzeniu sprawdziliśmy czy powtórzy wystawianie języka i właśnie tak się stało ;)).
A najbardziej mnie śmieszy jak śmieje się przez sen! Nie uśmiecha, tylko po prostu zanosi się śmiechem :)