Cześć, mam pytanie czy może spotkałyście się już może z takim przypadkiem jak mój. Już niestety trzeci raz zdarzyło się mojemu maluchowi ze spuchła mu prawa noga. Dzieje się tak niestety z nieznanej mi przyczyny. Robi się ona taka czerwono-żółta i opuchnięta, ponad to robi się taka jakby.... matowa. Za pierwszym razem myślałam że pieluszka za mocno go obciskała - bo się wkład przesunął. Za drugim już nie miałam wyjaśnienia. Dzisiaj już przestraszyłam się nie na żarty. Jednak za każdym razem po kilku minutach przechodzi. Będę szła z tym do pediatry, ale chciałabym poznać wasze zdanie. Jakby mało stresu było, to dzisiaj zdarzyło się jak byłam z wizytą u moich rodziców (mały przetransportowany był w chuście), a fotelik samochodowy u teściów. Poprosiłam teścia żeby go przywiózł. Przywiózł, ale teraz jest zły bo jestem skrajnie nieodpowiedzialna bo poszłam w chuście a nie z wózkiem... Teraz mam wyrzuty sumienia... :(
Byłam u lekarza - nie wiadomo co to jest. Jakby było coś z sercem to by szło na obie nogi. Lekarz na razie kazał obserwować dalej. Puls w nóżkach prawidłowy, nogi symetryczne... Liczę na to że to się już nie powtórzy.
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.