Ja smaruje Alkowi buzie kremem ziaja naturalnym oliwkowym, bo jest tłusty i o to przecież chodzi, żeby natłuścić skórę. Krem oliwkowy (kupuje ten o lekkiej formule w białym pudełeczku) jest do stosowania u dzieci od 3 miesiąca.
Szkoda mi wydawać pieniądze na jakieś wydziwiane i drogie kosmetyki. Zapewne na większe mrzy jest potrzebny krem z filtrem UVA i UVB. Ziaja też i takie ma w asortymencie. Jednak ostatnio mrozy nam nie grożą, więc póki co stosujemy sprawdzony oliwkowy.
Podobno (wiem od koleżanek), dobry jest tez krem Skarby Matki.

Na mroźne dni polecamy Cold Cream krem ochronny Mustela. Jest dość tłusty, pozostawia na skórze warstwę ochronną i nawet w duży mróz dobrze chroni. Po długim przebywaniu nawet na dworze mimo że skóra jest chłodniejsza to nie jest podrażniona, zaczerwieniona ani wysuszona. Jestem z niego bardzo zadowolona. Opakowanie jest wydajne a kosmetyk jest naturalny więc nie wywołuje żadnego uczulenia. Polecamy na każdy wietrzny i mroźny dzień. Co do smarowania to nakładam go dosłownie chwilkę przed ubraniem córeczki do wyjścia.

Ja do tej pory używałam kremu żywego kremu z konopi to jeden z kosmetyków z serii Raw Gaia. W przeciwieństwie do szkodliwych substancji chemicznych znajdujacych się w kremach czy balsamach powszechnie dostępnych na rynku, żywe i ekologiczne kosmetyki z tej serii skutecznie nawilżają i ujędrniają skórę w sposób całkowicie naturalny.

OPIS PRODUKTU
OPAKOWANIE: Kosmetyk jest dostępny w 60 ml szklanym słoiczku.

OCENA: 4,5

CENA: 63,50 zł

SKŁAD: Stworzony na bazie  konopi przemysłowych, które charakteryzują się znikomą zawartością składników psychoaktywnych THC, nie mają nic wspólnego z marihuaną.

INNE: Nietestowany na zwierzętach! Mogą go stosować WEGANIE!

PLUSY:

Krem jest wykonany ręcznie wyłącznie w  oparciu o zimnotłoczone, ekologiczne, wegańskie składniki wolne od substancji syntetycznych.

Dzięki swej konsystencji doskonale nadaje się na mróz.

Kosmetyk nie jest testowany na zwierzętach.

Wszystkie składniki znajdujące się w kosmetykach są ekologiczne, WEGAŃSKIE, wolne od:
alkoholu, parabenów, siarczanów, silikonów, gilkolu propylenowego, DEA, sztucznych barwników, środków konserwujących, innych dodatków syntetycznych.
Mogą go stosować weganie.

Skóra jest świetnie natłuszczona, nie pozostawia grudek na skórze.

Szczególnie może przypaść do gustu osobom z cerą wrażliwą ze skłonnościami do egzemy i łuszczycy. MINUSY: W składzie kremu są olejki eteryczne, dlatego osoby na nie uczulone i kobiety w ciąży nie powinny go używać.

Kosmetyk jest nieperfumowany, ale posiada specyficzny zapach, który niektórym może przeszkadzać.

Dość wysoka cena jak za tak mały słoiczek.

Osoby z cerą tłustą muszą go stosować oszczędnie, bo mogą doświadczyć efektu świecenia po jego zastosowaniu

DOBRA RADA: Warto go nakładać na lekko zwilżoną skórę lub po nałożeniu skropić skórę wodą termalną/mgiełką kwiatową.

Produkt niestety nie jest  już dostępny w sklepie internetowym rawfood ;/