2011.07.25 13:00
Karmić i jeszcze raz karmić! Zbijaj gorączkę paracetamolem albo ibuprofenem. Jeśli po dwóch dobach sytuacja się nie poprawi, konieczna będzie wizyta u lekarza i najprawdopodobniej antybiotyk.
Przed karmieniem możesz zrobić ciepły kompres, który ułatwia wypływ mleka z piersi (jeśli go zrobisz, to po karmieniu obowiązkowo zimny albo z potłuczonej kapusty). Przy karmieniu delikatnie masuj pierś w kierunku sutka, żeby mleko spływało (ważne, żeby nie miętosić). Najważniejsze jest przystawianie albo odciąganie mleka. Jeśli tego zaprzestaniesz, to powstanie błędne koło i wcale sobie nie pomożesz (mleko będzie się produkowało, a bez przystawiania zrobi się zastój)...
Jeśli piersi są tak twarde, że dzieci nie mogą ich uchwycić, spróbuj trochę odciągnąć przed nakarmieniem. Uważaj z podawaniem odciągniętego mleka w butelce - jeśli zdarzy się to sporadycznie, to nie ma problemu, ale przy częstym podawaniu maluchy mogą przyzwyczaić się do smoczka od butelki i zapomną jak się ssie pierś.
Ja aktualnie jestem na antybiotyku - tak rozpoczęłam karierę karmienia piersią ;(
łączę się w bólu ;)