2012.01.20 00:49
Zakładam nowy wątek, bo uważam, że temat dla mam, które borykają się z kolkami jest poważny, a znalazłam świetny artykuł.
Otóż sama cierpiałam razem z moją córką, która PRZY KAŻDYM KARMIENIU wierzgała nogami, piszczałą i dostawała szału, a ja jej dalej pakowałam pierś do ust, bo wiedziałam, że jest głodna... I w tym artykule dowiedziałam się dlaczego tak było ;) teraz już wiem, że musiałam częściej ją odbijać - odbijałam, ale z tego, co sobie przypominam wynika, że potrzebowała odbijania co 15 sekund, a ja odbijałam np, co 10 minut.... Problem nie występował przy karmieniu w chuście (czyli gdy dziecko było w pozycji pionowej), ale aż do ustania kolek mnie nie oświeciło.
Polecam blog doradczyni laktacyjnej i bardzo mądry artykuł traktujący o odbijaniu i kolkach, w którym pani tłumaczy dlaczego używanie smoczka pogarsza sprawę...
W ogóle blog godny polecenia. Naprawdę spora dawka porządnej wiedzy:
http://mamwsparcie.pl/?p=629