![]() |
![]() |
Dzięki, trawię to dalej i mam kolejne pytanie. Ta położna rozumiem że odbiera porody domowe zawodowo, np majac własna działalność? U nas takiej ani widu ani sluchu (choć pewnie w obliczu bezrobocia, zamkniętego oddziału i jak sie spodziewa coraz wiekszej liczby urodzeń w lesie w drodze do odległych od nas szpitali) ktoras sie pewnie zdecyduje.
Mogę liczyć co najwyżej na wizytę "po znajomości" czyli bez wszystkich niezbędnych dokumentów pn książeczki zdrowia, papierka o urodzeniu itd. Ale jak tak sobie piszę, to myślę, że nawet bieganie "po" za wypelnieniem kwitów będzie mniej absurdalne niż odpowiadanie podczas skurczów na ankiety i podawanie np poraz siódmy podczas tego samego porodu zawodu, czy literowanie nazwiska.
ok zgodnie z rada wczytaną z lektury autorstwa prof. Włodzimierza Fijałkowskiego - mój autorytet ostatniej dekady zajmę sie chyba lepiej teraźniejszością. Moje "malenstwo" statystycznie powino oscylować teraz okolo 400g, przy dnie maciciy ok 2 cm powyżej pępka, a ma zgodnie z danymi piątkowymi jakieś 530 g i akwarium 6 cm powyżej pepka czyli jakieś 35 cm do mojej brody ajeszcze troche przed nami... trzeba sie wziąśc za ćwiczenia, żeby mieć siłę wypchnąć na świat tego wielorybka.
![]() |
![]() |
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.