2014.05.15 13:12
Przekrzykujące się w reklamach strony internetowe oferujące jagody goji - nie wspominają wcale w jakich warunkach rosną one na chińskich plantacjach. Produkcja goji stała się masową produkcją, bo ludzie z Zachodu wszystko kupią co pochodzi ze Wschodu, a reklamowane jest jako cudowny produkt stosowany w medycynie chińskiej czy tybetańskiej. Grunt to reklama. Nikt nie zastanawia się czy te uprawy jagód są wolne od pestycydów i środków grzybobójczych...
Jagody goji można kupić i to całkiem niedrogo w każdym chińskim sklepie ziołowym, a mają podobne właściwości do korzenia żeń-szenia. Te reklamowane jagody w Chinach są znane jako owoce trującego krzewu kolcowoju pospolitego, które są tak delikatne, że podczas zbiorów strząsa się je z krzaka. Małe i niedojrzałe owoce są trujące w całości i omijanym przez zwierzęta, które doskonale o tym wiedzą. Chińczycy umiejący odpowiednio przygotować owoce do spożycia - gotują je i jedzą, a także dodają do zup. Wiadomo jednak o tych ekstremalnych sposobach odżywiania się Chińczyków, Japończyków czy ludności tubylczej i nie należy ich naśladować.
A tymczasem posiadamy nasze wspaniałe czarne borówki, aronię, czarną porzeczkę, czerwone winogrona czy żurawinę... Skarby natury i zdrowia, które są na naszej polskiej ziemi i nie muszą być wcale tak koszmarnie drogie...
Ostatnia zmiana: 2014.05.15 13:14