Tormentiol zawiera kwas borny, który wchłania się przez skórę dziecka. Bezpieczniejszy wydaje się Tormazol - zasadniczy skład ten sam skład ten sam co tormentiol, ale nie zawiera kwasu bornego i można śmiało stosować u niemowląt. Uwaga- co do kwasu bornego - ustawowo zabrania się używania tego składnika w ilości powyżej 5%, a u dzieci do 3 roku życia zabrania się W OGÓLE!
Warto też poprosić lekarza o wypisanie recepty na robioną maść o prostym składzie z lanoliny, parafiny i cynku. Maść nie ma co prawda takiego "pięknego" zapachu jak reklamowe cuda i nie rozprowadza się tak gładko, ale działała cuda. Myliśmy dzieciom tyłeczki wodą z mydłem, delikatnie osuszaliśmy i smarowaliśmy tak grubo jak kanapkę smaruje się dżemem. Tak nam poradziły znajome położne - część maści wchłaniała się w pieluchę i to daje dodatkową ochronę. Ponadto z tak grubo nasmarowanego tyłeczka łatwo zmywa się toksyczne kupy. Oczywiście to smarowanie to na noc, na drzemkę i spacer, a normalnie wietrzenie.
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.