sreberka
(postów: 16)
Użytkownik portalu
2010.12.04 23:53
Ciekawa jestem, kiedy moj szescioletni syn zacznie poruszac pewne tematy. Na razie borykam sie z problemami, jak tu mu wytlumaczyc, ze przyniesione z przedszkola słownictwo typu : cycki lub dupsko nie jest zbyt odpowiednie. A takze wytlumaczyc mu, ze na pozegnanie nie mozna AZ tak bardzo sciskac kolezanki ( w ktorej jest zakochany wiernie od 2ch lat ;), bo z kobietami nalezy sie obchodzic delikatnie :)
Wydaje mi sie, ze powinno sie nie tyle rozmawiac o tych rzeczach z dzieckiem od zawsze, co wplatac to w codzienne rozmowy. Np. widzac calujaca sie pare, ktorej moj syn przyglada sie z zainteresowaniem, nie czekajac na jego pytanie czy komentarz mowie mu: widzisz, oni sa zakochani, caluja sie, zeby okazac sobie milosc. Tak jak ja ciebie caluje w czółko. "Jak bede dorosly to tez bede sie tak calowac z moja dziewczyna" odpowiedzial wtedy rezolutnie moj szkrab :) Chodzi o to, zeby nie MOWIC dziecku, ze moze z nami porozmawiac, ale nauczyc go, pokazac mu, ze moze, ze dla nas TE tematy nie sa tematami tabu, bo nie dotycza rzeczy brudnych i zakazanych. Mam wrazenie, ze takie zasiane w dziecinstwie ziarno zaowocuje wtedy, kiedy nasz slodki malec zamieni sie w krnabrnego nastolatka.