Ekorodzice

Renata.Ch. (postów: 381) Użytkownik portalu
60 punktów
2012.04.08 15:19
Od września chciałabym zapisać moją córeczkę (obecnie 2,5 roku) do przedszkola. Właściwie placówkę już wybrałam, teraz zastanawiam sie tylko jak można przygotować dziecko na rozstanie, aby ta rozłąka nie była aż tak bolesna?
Byłyśmy kilka razy obie w przedszkolu, panie nie robiły problemów, aby np. przyjść kilka razy w miesiącu i dziecko zapoznać z otoczeniem oraz innymi maluchami. Owszem, Zuzia bawi się grzecznie, ale co chwila czujnie patrzy czy na pewno nigdzie nie poszłam. Nie jestem pewna, co jeszcze można zrobić, żeby powoli przygotować malucha do wrześniowego debiutu w przedszkolu.
daszka (postów: 200) Użytkownik portalu
40 punktów
2012.04.08 16:41
Każde dziecko jest inne. Z jednym debiut przedszkolny pójdzie łatwo, z innym będą kłopoty. Mój synek urodził się w styczniu i poszedł do przedszkola we wrześniu, w wieku 2 lat i 8 m-cy. Nie było żadnego problemu z zostawieniem go na 2-3 godziny, ale już na dłużej nie było tak łatwo - zaczynały się trudności - zaczynał tęsknić za mamą, dopytywał się kiedy przyjdzie. Zabrałam go z przedszkola po 4 miesiącach, bo przy okazji zaczął strasznie chorować. Następne podejście z przedszkolem zrobiliśmy po roku - miał wtedy  3 lata i 8 miesięcy i nie było już żadnych problemów. Zostawał w przedszkolu, nie płakał, ładnie się bawił i ładnie jadł, mało chorował Po prostu dorósł. Myślę, że to dobry pomysł, ze zapoznajesz dziecko z przedszkolem. Spróbuj zostawić ją na bardzo krótki czas samą np na 10 minut. Kiedy córeczka będzie czymś bardzo zainteresowana, powiedz, ze mamusia musi na chwilkę wyjść i zaraz przyjdzie Następnym razem zostaw ja na 20 minut. Potem na 30 minut.  Kup tez książeczki o przedszkolu. Ja swojemu synkowi czytałam Dzień malucha, jakiś czas temu była wznowiona. http://www.empik.com/dzien-malucha-obrazki-dla-maluchow-beaumont-emilie,prod740645,ksiazka-p
czytałam też o Kamyczku w  przedszkolu http://www.empik.com/kamyczek-przedszkole-opracowanie-zbiorowe,59860,ksiazka-p
Te lektury bardzo pomogły zrozumieć mu, ze przedszkole, to takie miejsce, gdzie dzieci zostają bez rodziców a rodzice zawsze po dziecko przyjdą.

Ostatnia zmiana: 2012.04.08 16:42
mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2012.04.08 21:53
Mój synek od września również rozpocznie karierę przedszkolaka ( a w sierpniu skończy 3 lata).
Jednak już od lutego(2,5 roku jak skończył) posłałam go do tzw. Klubu Malucha, to jest taka wersja prywatnego żłobka ale dzieci są w wieku 2-4 lat więc nie ma niemowlaczków i co najważniejsze można zostawiać dziecko kiedy się chcę i na ile chce tzn. np 2 razy w tyg. a nie koniecznie 5 i ilość godzin również decyduje rodzic. Więc jest to dobry trening przed właściwym przedszkolem.
A poza tym panie mają małą grupkę jak to w prywatnych miejscach to jest maksymalnie 8 w tym przypadku i łatwiej jest im zająć się cierpiącym rozstanie dzieckiem.
Co prawda z synkiem zero problemów miałam i od razu został sam i nawet machał mi na pożegnanie a za każdym razem palcem kieruje drogę jak już wie, ze dochodzimy do Klubu Maluszka ale był tam chłopczyk właśnie nie mogący się zaaklimatyzować i mama go zostawiała na początku na bardzo krotko i rzadko a potem coraz częściej a teraz jest bardzo ok.
Mam wrażenie, że taki start pare miesiecy wczesniej w takim innym miejscy klubie to dobre przygotowanie do przedszkola samorządowego. Już będziemy zaprowadzać dziecko wiedząc o nim wszystko i jak reaguje z dziećmi i w innym miejscu niż domu a dla niego to już będzie historia znana czyli miejsce do zabawy i nauki a potem powrót do mamy.
daszka (postów: 200) Użytkownik portalu
40 punktów
2012.04.08 22:01
Spróbuj zostawić ją na bardzo krótki czas samą np na 10 minut. Kiedy córeczka będzie czymś bardzo zainteresowana, powiedz, ze mamusia musi na chwilkę wyjść i zaraz przyjdzie Następnym razem zostaw ja na 20 minut. Potem na 30 minut. 


Oczywiście chodziło mi o zostawienie córeczki samej w przedszkolu, po uzgodnieniu tego z Panią.
mamaga (postów: 231) Użytkownik portalu
46 punktów
2012.04.09 11:35
Moje dzieciaki od początku bardzo chętnie zostawały w przedszkolu. Raz miałam sytuację, że przyszłam do przedszkola w trakcie zajęć i gdy synek mnie zobaczył to chciał do domu...
Tak jak dziewczyny już pisały każde dziecko ma inny charakter, inaczej dojrzewa...ważne także aby nie przelewać na dziecko naszych obaw.

Moja córka też ma na imię Zuzia ;)  Przed pierwszymi wizytami w przedszkolu dostała książeczkę pt.:"Zuzia idzie do przedszkola" Liane Shneider wydawnictwo Mądra Mysz.
Na podstawie tej książeczki dużo rozmawiałyśmy jak to jest w przedszkolu.
www.plachaart.blogspot.com
Renata.Ch. (postów: 381) Użytkownik portalu
60 punktów
2012.04.09 12:24

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za odpowiedzi. W przyszłym tygodniu wybieram sie z Zuzią do przedszkola i za Waszą rada postaram się ją zostawić tam na kilkanaście minut, zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)

O książeczkach tez myślałam, córeczka dostała nawet od babci ładnie wydaną opowieść ,,Będę przedszkolakiem". Całkiem niezła, choc może narazie Zuzia niewiele z niej rozumie. Ale staramy się rozmawiać już o przedszkolnym życiu, więc mam nadzieję, że we wrześniu wszystko pójdzie dobrze :)

Ekomamusia nastolatki i dwuletniej dziewczynki Mój blog: http://www.ekorodzice.pl/blogi1570,inne-notki.html
Renata.Ch. (postów: 381) Użytkownik portalu
60 punktów
2012.04.30 13:52
Zupełnie zapomniałąm, ze miałam opisać wrażenie po powrocie z przedszkola. Właściwie to było całkiem nieźle, Zuzia bardzo zainteresowała się dziećmi. Stanęła na przeciwko kilku dziewczynek i zaczęła się po swojemu witać, usiłując je pocałować w nosy :) W każdym razie już po paru minutach rozpoczęło się współne jeżdżenie wózkami po całej sali, a ja rozmawiałam z przedszkolankami. Po chwili powiedziałam, że mamusia musi na chwilę iść do toalety i zaraz wróci. Mała zaczęła trochę popłakiwać, ale przytuliłam ją mocno, jeszcze raz zapewniłam, że zaraz wrócę i wyszłam na ok. 10 minut. Czekałam pod drzwiami i Zuzia uspokoiła się właściwie dość szybko, ale gdy wróciłam od razu rzucila się mi w ramiona. W każdym razie wizytę uważam za udanę :)
Ekomamusia nastolatki i dwuletniej dziewczynki Mój blog: http://www.ekorodzice.pl/blogi1570,inne-notki.html
daszka (postów: 200) Użytkownik portalu
40 punktów
2012.04.30 17:15
Gratulacje dla Zuzi :) Pierwsze koty za płoty. Jednak wg mojego doświadczenia z synkiem, nie możesz teraz spocząć na laurach. Takie doświadczenia z pozostawaniem bez mamy w przedszkolu musisz kontynuować, żeby u Zuzi wyrobiło się przekonanie, że mama zawsze wraca.
Renata.Ch. (postów: 381) Użytkownik portalu
60 punktów
2012.04.30 22:20
Mam zamiar chodzić z nią do przedszkola tak mniej więcej raz w tygodniu i powoli wydłużać te okresy bez mamy. I wierzyć, że uda mi się przekonać ją do przedszkolnego życia :) Wydaje mi się, że później we wrześniu będzie jej łatwiej, niż gdyby od razu wtedy została sama na kilka godzin. A obecność całej reszty płaczących maluszków też nie działałaby zachęcająco.
Ekomamusia nastolatki i dwuletniej dziewczynki Mój blog: http://www.ekorodzice.pl/blogi1570,inne-notki.html
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2013.05.06 11:42
I jak idzie?
julita (postów: 11) Użytkownik portalu
10 punktów
2014.04.30 21:13
U dzieci często pojawiają się lęki separacyjne. Oczywiście można dzieci na rozstanie mniej lub bardziej przygotować ale chyba nie ma metody, która całkowicie zniesie ewentualne lęki.
Znam psycholog, która pracuje z adaptacja dzieci do nowej sytuacji. Możesz się do niej odezwać, to Magda Widłak, adres www: http://psychetee.pl/ 
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne