Ekorodzice

kefifi (postów: 7) Użytkownik portalu
20 punktów
2010.05.18 20:17
Od pewnego czasu planujemy podróż z naszym dzieckiem do Indii. Szperamy i szukamy wszelkich praktycznych informacji dotyczących tak dalekich podróży i coraz szerzej otwierają nam się oczy. Okazuje się bowiem, że nie jesteśmy jedynymi, którzy chcą podjąć się takiej wyprawy. I to jest fantastyczne. Dziecko nie jest równoznaczne z zamknięciem się w czterech ścianach przez następne 3 lata i sklasyfikowaniem słów "podróże" "wakacje" jako abstrakcyjnych :). Chętnie podzielę się moim szperactwem w tym temacie. Oto kilka z najważniejszych znalezisk z sieci http://www.sfinjak.wroclaw.pl/index1.html - podróż do Chin, http://forum.travelbit.pl/viewforum.php?f=32&start=50 - a tutaj już dookoła ziemi :) dosłownie !!!
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
mama_Igorka (postów: 391) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.05.19 13:20
Może wiecie od którego miesiąca można podróżować z dzieckiem? Ja bardzo lubię podróżować i nie wyobrażam sobie siedzieć na czterech literach roku, albo dłużej...
pawel_zet (postów: 11) Użytkownik portalu
10 punktów
2010.06.03 23:08

Zależy, dokąd się jedzie i z jak dużym dzieckiem.

Indie w znacznej części wymagają profilaktyki antymalarycznej. Jest Malarone Junior, ale to dość nowy lek i mam spore wątpliwości, czy dawanie go bardzo małemu dziecku jest bezpieczne.  Osobiście zaryzykowałem dopiero w przypadku prawie pięciolatka. Wcześniej się bałem. Lariam i doxycyklina to - moim zdaniem - zupełnie nie są leki dla dzieci ze względu na działania uboczne.

Poza tym stan higieny w Indiach nie jest, mówiąc delikatnie, najwyższy, a w przypadku bardzo małych dzieci odwodnienie przebiega wyjątkowo szybko. Ja również myślę o podróży z dzieckiem do Indii w tym roku, ale będzie to już prawie sześciolatek.

Polecam na początek kraje nieco bardziej cywilizowane i z niezłym dostępem do lekarza.

Z kilkumiesięczniakiem podróżowałem po Polsce i Czechach, z 10-miesięcznym pojechałem do Egiptu (bojąc się przy tym okropnie, bo trafiło mi się dość chorowite dziecko) i po tym ostatnim wyjeździe doszedłem do wniosku, że naprawdę nie ma się czego bać - pod warunkiem oczywiście zachowania rozsądku, tj. unikania krajów, gdzie występują groźne choroby tropikalne, z higieną jest bardzo źle, a lekarzy nie ma.

Trzeba też zwrócić uwagę, jak dziecko reaguje na lot samolotem. Mi się trafił egzemplarz, który znosi to dość dobrze, ale różnie to bywa, czego byłem również świadkiem. Lepiej więc na początek zrobić test na krótszym dystansie.

mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2010.06.04 13:23
Gdy moj synek skonczyl 3 miesiace odbylismy podroz na Sycylie. Bylo to na przelomie listopada/grudnia. Zeby maly sie nie zmeczyl, i poniewaz na Sycylie mozna sie dostac jedynie dwoma samolotami, podroz rozlosylismy na dwa dni. Pierwszego dnia lot do Bergamo z Katowic( do Katowic taksówka w nocy jak Alek smacznie spal) i hotel zlokalizowany na przeciwko lotniska, a nastepnego dnia z tegoz samego lotniska lot do Palermo. Droga powrotna do kraju ten sam schemat. O tej porze roku na Sycylii jest cieplo, srednio okolo 15 stopni ale nie ma opałów jak w lecie wiec nie byl to jakis szok temperaturowy dla dziecka. Morze, świeże powietrze, więcej słońca niż u nas, wiec witaminka D3 - to wszystko spowodowało, ze mały przed ta okropna i długą zima naładował się pozytywnie i ani katarek, ani przeziębienie do tej pory go nie imały. Także ja polecam podrożę z małym dzieckiem ale oczywiście wszystko z duza doza rozwagi i dobrego zaplanowania.
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.06.10 11:00
Dziękuję Pawle za twojego posta:D Mam nadzieję, że podróż się uda bez komplikacji! Jak dla nas Indie to na razie marzenie... My w tym roku wybieramy sie do Egiptu.pisałeś, że byliscie tam. Na co zwracać uwagę? Jeść owoce czy nie? Co kupić, żeby zemsta faraona nas nie dopadła? Podawać dziecku profilaktycznie ichniejsze bakterie?  pozdrawiam
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.06.10 11:02
Gdy moj synek skonczyl 3 miesiace odbylismy podroz na Sycylie. Bylo to na przelomie listopada/grudnia. Zeby maly sie nie zmeczyl, i poniewaz na Sycylie mozna sie dostac jedynie dwoma samolotami, podroz rozlosylismy na dwa dni. Pierwszego dnia lot do Bergamo z Katowic( do Katowic taksówka w nocy jak Alek smacznie spal) i hotel zlokalizowany na przeciwko lotniska, a nastepnego dnia z tegoz samego lotniska lot do Palermo. Droga powrotna do kraju ten sam schemat. O tej porze roku na Sycylii jest cieplo, srednio okolo 15 stopni ale nie ma opałów jak w lecie wiec nie byl to jakis szok temperaturowy dla dziecka. Morze, świeże powietrze, więcej słońca niż u nas, wiec witaminka D3 - to wszystko spowodowało, ze mały przed ta okropna i długą zima naładował się pozytywnie i ani katarek, ani przeziębienie do tej pory go nie imały. Także ja polecam podrożę z małym dzieckiem ale oczywiście wszystko z duza doza rozwagi i dobrego zaplanowania.

Kurcze, a ja tak się cackałam z moją córą jak była mała, że nie pojechałam nad morze bałtyckie z obawy przed zmianą klimatu... ale wszystko się pozmieniało!


pawel_zet (postów: 11) Użytkownik portalu
10 punktów
2010.07.07 13:37
Za rzadko mam czas korzystać z internetu w sprawach niezawodowych, stąd odpowiedź trochę spóźniona.
Byliśmy w Egipcie, gdy Andrzej miał 10 miesięcy. Ludzie mają różne zainteresowania, ale dla nas siedzenie w hotelu przy plaży przez 2 tygodnie to byłoby równoznaczne chyba z zanudzeniem się na śmierć. Z tego też powodu wybraliśmy hotel w starej części Hurghady. Dzięki temu mogliśmy chodzić sobie na spacery po mieście. Zawszeć to jakaś rozrywka.
Andrzej w tamtym czasie był głównie na jedzeniu słoiczkowym. Słoiczki można kupić na miejscu, nie ma potrzeby narażać się więc na opłaty za nadbagaż i targać wszystkiego z Polski. Asortyment jest dość skromny, ale coś zawsze da się kupić. Jedliśmy owoce. Szkoda odejmować ich sobie od ust. W końcu to witaminy. Oczywiście - jak wszędzie - należy dbać o higienę i owoce trzeba myć przed zjedzeniem.
Przeważnie wyjeżdżając w ciepłe kraje szpikujemy się trochę przed wyjazdem i w jego trakcie liofilizowanymi pałeczkami kwasu mlekowego. Jest dużo takich preparatów na rynku, więc nie będę robił reklamy konkretnemu producentowi. Lepiej iść do apteki i zapytać. Trzeba tylko uważać, bo niektóre preparaty wymagają przechowywania w lodówce, co jest mało praktyczne.
Oczywiście można też pewnie jeść w dużej ilości jogurty.
Właśnie kupiłem bilety lotnicze do Indii na październik. Mam nadzieję, że jak zwykle będzie dobrze.
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne