Dziękuję, fajnie, że w razie czego mogę liczyć na Twoją pomoc, dla mnie prawdziwej ekspertki:)
Niestety w moim przypadku, takie działania kreatywne nie są łatwe. Swój dom też urządzam używając prostych rozwiązań, żeby kiczu nie było; wolę tak, niż nie mając wyczucia zrobić byle co ;)
Nawiązując do kolorów – właśnie zrobiono remont pomieszczeń, w których pracuję: szkoda, ze nie zrobiłam zdjęć przed i po, ale zmiana kolorów ścian i mebli spowodowała, ze pracuje się milej. Poprzednio ściany były pomarańczowo- brzoskwiniowe a meble czarne, teraz ściany są jasnożółte (piasek pustyni) a meble okleina w kolorze takiego rudego drewna, jedna z odcieni olchy, ten ciemniejszy. Naprawdę łatwiej się skupić. Tylko jeszcze nowe meble śmierdzą – najtańsza płyta wiórowa i to (pomimo wietrzenia) powoduje ból głowy. W pracy nie mam wpływu na wybór ekologicznych surowców.
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.